Czy Wisełka przyłączy się do Międzyzdrojów?

Burza wokół Wisełki trwa już kilka lat. Ostatnio nabrała jednak niespotykanego tempa. Zebrano podpisy pod petycją odłączenia miejscowości od Wolina. Przedstawiciele rady sołeckiej byli na spotkaniu z mieszkańcami i władzami Międzyzdrojów.

Już raz zbierali podpisy

Rada sołecka zebrała już co prawda 156 podpisów pod petycją dotyczącą pomysłu zmiany gminy. Władze Wolina uznały jednak, że prawdziwa ankieta, która będzie wyznacznikiem zdania mieszkańców, powinna zawierać dwa pytania - chcesz czy nie - odłączyć się od Wolina i przyłączyć do Międzyzdrojów. Poprzednio zbierano po prostu podpisy zwolenników.

Rada sołecka początkowo nie chciała się zgodzić z opinią radnych i urzędników z Wolina.

- Według statutu gminy, wystarczyłaby nam jedna trzecia uprawionych. A takich jest 368 osób. Czyli zebrane 156 podpisów to ponad 40 procent - mówili członkowie rady.

Teraz jednak, po spotkaniu z burmistrzem Wolina i radnymi tego miasta, uznano, że w Wisełce będzie zorganizowana ankieta.

- Jeśli do formalnych procedur potrzebna jest taka ankieta, to ją zrobimy. Wystawimy dokumenty w miejscach, gdzie przebywa wielu mieszkańców. W sklepie, może gdzieś przy kiosku ruchu - mówi Bożena Rek, sołtys Wisełki.

Żyją z turystyki

Wolin będzie walczyć

Władze Wolina nie zgadzają się z argumentami mieszkańców Wisełki. Burmistrz Eugeniusz Jasiewicz podkreśla, że gmina inwestuje we wszystkich sołectwach.
- W Wisełce zrobiliśmy na przykład kanalizację - mówi.
Urzędnicy z Wolina podkreślają też, że mieszkańcy Wisełki nie mogą się dziwić, że w tegorocznym budżecie nie ma wielu planowanych inwestycji w tej miejscowości.
- No skoro mają plany przejść gdzie indziej, to dlaczego my mamy teraz fundować im chodniki - tłumaczą urzędnicy.
Mieszkańcy odpowiadają, że gmina Wolin ma z Wisełki niezłe pieniądze.
- Choćby ze sprzedaży działek. Przecież ziemia nad morzem kosztuje ogromne pieniądze - podkreślają mieszkańcy. - Do tego podatki. Nic z tych pieniędzy do nas nie wraca.

Członkowie rady sołeckiej mówią, że przygotowany jest plan odnowy Wisełki na lata 2007-2013. Oczywiście w oparciu o turystykę.

- A przecież większość sołectw należących do gminy Wolin ma charakter rolniczy. Tylko Wisełka jest typowo turystyczna - mówią mieszkańcy Wisełki.

Mieszka tam około 500 ludzi. Większość mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy, chce zmienić gminę.

- Wszyscy jesteśmy nastawieni na turystykę - mówią mieszkańcy Wisełki. - Wielu ludzi wynajmuje pokoje dla gości. Powstają nowe pensjonaty. A Wolin nie przekazuje pieniędzy na rozwój turystyczny Wisełki, bo ma inne ważniejsze sprawy.
Mieszkańcy Wisełki podkreślają też, że ich miejscowość wciąż się rozrasta.

- Już teraz jest wydzielonych kilkadziesiąt działek budowlanych do sprzedania - mówi Marek Kapłon, mieszkaniec Wisełki i członek radny sołeckiej. - Najczęściej jak ludzie się tutaj budują, to część domu przeznaczają dla turystów. A nie na gospodarstwa rolnicze.

Bliżej - geograficznie

Mieszkańcom bliżej do Międzyzdrojów także w dosłownym sensie.

- Wisełka jest wpisana w granice administracyjne Międzyzdrojów - mówią mieszkańcy. - Tylko od strony Żółwina i Kołczewa (koło pola golfowego) mamy połączenie z wąskim odcinkiem gminy Wolin.

Od Międzyzdrojów dzieli ich zaledwie 9 kilometrów. Idąc plażą, jest jeszcze bliżej.

- Nawet do kościoła idziemy drogą, która należy do Międzyzdrojów - dodaje Izabela Eog, mieszkanka Wisełki.

Także, aby dojść od plaży idą przez teren gminy Międzyzdroje.

- Wiemy, że ostateczną decyzję i tak musi podjąć Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz premier - mówi Bożena Rek, sołtys Wisełki. - Chcemy jednak uzyskać pozytywną opinię od władz i mieszkańców Międzyzdrojów.