Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy u posła ze Szczecina dręczą norki? Sprawdzi to prokuratura [wideo]

mp
Obrońcy zwierząt oskarżają posła Andrzeja Piątaka o dręczenie zwierząt.
Obrońcy zwierząt oskarżają posła Andrzeja Piątaka o dręczenie zwierząt. www.youtube.pl
Chodzi o fermę norek posła Andrzeja Piątaka z Ruchu Palikota. Wolontariusze stowarzyszenia Otwarte Klatki przeprowadzili prywatne śledztwo i sprawdzili warunki w 53 spośród około 800 ferm w Polsce.

O sprawie napisała dziś "Gazeta Wyborcza".

- Na fermie posła Piątaka udokumentowaliśmy okaleczone i chore zwierzęta, których nikt nie leczy, przepełnione klatki powodujące agresję, samouszkodzenia, robaki w klatkach. A także praktyki zagrażające środowisku i ludziom - mówi dla gazeta.pl Dobrosława Karbowiak z Otwartych Klatek, współautorka raportu.

O sprawie zawiadomili prokuraturę. Fermę poseł ma w powiecie goleniowskim. Protesty przeciwko traktowaniu zwierząt w klatkach obrońcy zwierzą organizują regularnie.

Poseł Piątak zaprzecza, że dręczy zwierzęta.
- Wszystko mamy w porządku. Właśnie jestem po kontroli ochrony środowiska - mówi.

Wedlug ośwaidczeń majątkowych posła ferma warta jest dwa miliony zlotych. A zarabia na niej od 50 do 70 tys. zł

Poseł na swoją obronę przedstawia też argument polityczny.
- Szefem ochrony środowiska jest człowiek z PO. Gdybym nie miał wszystkiego w porządku, to na pewno solidnie by mnie ukarali - dodaje.

Na jego fermie jest ok. 50 tysięcy norek. Rocznie usypia się ok. 40 tysięcy zwierząt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński