Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy przestrzeń wokół Alt Buchholz zostanie zabudowana? Właściciele nieruchomości nie chcą zmian w studium

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Czy przestrzeń wokół Alt Buchholz zostanie zabudowana?
Czy przestrzeń wokół Alt Buchholz zostanie zabudowana? Facebook Alt Buchholz
Podczas ostatniej dyskusji na temat nowego projektu studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego miasta poruszono temat terenów wokół Alt Buchholz. Wygląda na to, że apele o zaniechanie zabudowy nie przyniosły zamierzonych skutków.

W XIX wieku istniał w tym miejscu malowniczy dwór i folwark, po których pozostały ruiny. Po II wojnie światowej miejsce uległo dewastacji i rozbiórce, a aktualnie stało się bogate w faunę i florę, która rozwija się na okolicznych mokradłach. Plan zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów przewiduje zabudowę mieszkaniową, a na początku listopada o jego zmianę apelowali radni Przemysław Słowik i Andrzej Radziwinowicz.

Inwestycje z uszanowaniem zieleni

Podczas konsultacji nad miejskim studium, zastępca prezydenta Szczecina Daniel Wacinkiewicz przekazał stanowisko obu właścicieli nieruchomości położonych w rejonie Alt Buchholz. Krajowy Zasób Nieruchomości nie zamierza dokonywać zmian w studium, ponieważ jest zdania, że odstąpienie od zabudowy będzie sprzeczne z interesem społecznym. Jednocześnie zapewnia, że jest świadomy wyjątkowości obszaru i nie zamierza go niszczyć.

- Uniwersytet Szczeciński również wyraża podtrzymanie swojego stanowiska w zakresie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego - poinformował Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta.

Aby chronić najbardziej cenne tereny zielone, miasto proponuje jak najdalej odsunąć od nich intensywność zabudowy. Ochroną miałoby zostać objęte 10 hektarów terenu, w tym „Dolina Strumienia Grzęziniec”, dawny folwark i Głaz Bukowski.

- Zaproponowaliśmy zmianę struktury zabudowy, czyli odstąpienie od zabudowy wielorodzinnej na rzecz jednorodzinnej w systemie Zieleni Miejskiej, który gwarantuje, że powierzchnia biologiczna czynna musi zajmować minimalnie 50 procent powierzchni działki budowlanej - tłumaczyła Angelika Szerniewicz-Kwas, zastępca dyrektora i generalny projektant w Biurze Planowania Przestrzennego Miasta.

"To tereny cenne historycznie i krajobrazowo"

Obrońcy Alt Buchholz nie zgadzają się z takim stanowiskiem i są przekonani, że ewentualne prace budowlane i zabudowa mieszkaniowa zniszczą to miejsce, a działania miasta są niewystarczające.

- Miasto pozbywa się najcenniejszych przyrodniczo miejsc. Są to tereny cenne historycznie i krajobrazowo, które każdy prawdziwy gospodarzy chciałby zachować. Jeżeli tam wjedzie ciężki sprzęt budowlany, to wszystko ulegnie zniszczeniu - mówił Artur Krzyżański, autor Szczecińskiego Szlaku Widokowego.

Andrzej Radziwinowicz z partii Zieloni deklaruje dalszą walkę.

- Będziemy monitorować sytuację i w miarę naszych możliwości interweniować oraz lobbować za zachowaniem status quo w okolicach Alt Buchholz - zapewnia.

ZOBACZ TEŻ:

Tramwaj do Mierzyna. Partia Zieloni krytycznie o konsultacja...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński