Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy PiS stał za referendum w Dobrej i awantura w gminie

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Sebastian Wołosz
Opozycyjni radni są oburzeni komentarzem urzędnika gminnego, który zasugerował, że referendum w sprawie odwołania wójt gminy Dobra to polityczna intryga inspirowana przez PiS. Wszystko po to, żeby przejąć władzę w gminie.

Chodzi o wpis Rafała Zahorskiego, wicewójta gminy Dobra, który ukazał się na portalu społecznościowym.

- Fałsz i zakłamanie polega na tym, że nikt nie mówi, że w przypadku zakończonego z sukcesem referendum i odwołania Wójta czy Burmistrza w konsekwencji jego zastępcy, sekretarz i skarbnika gminy władzę obejmuje Zarządca Komisaryczny nominowany przez ... pana Premiera a w jego imieniu Wojewodę, czytaj PiS i to nie na tydzień a w praktyce na niemal pół roku. Co można w trakcie tych wielu miesięcy zrobić? Wiele a praktycznie wszystko ale najpewniej można zdyskredytować poprzednika/poprzedniczkę - napisał Rafał Zahorski.

zobacz też:

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Paweł Malinowski, radny gminy Dobra zwrócił się do Rafała Zahorskiego, żeby nie rozpowszechniał takich informacji. Nazwał to kłamstwem i obrażaniem mieszkańców gminy Dobra.

- To jest przerażające jak skutecznie to kłamstwo rozpowszechnia Pan Rafał Zahorski i jak wielu mieszkańców dało się nabrać na tą retorykę, o czym mi powiedzieli podczas rozmów.

Jako radni opozycyjni nie utożsamiamy się z żadną z partii politycznych i jako zasadę przyjęliśmy, że w pracy na rzecz naszej gminnej społeczności wystrzegamy się polityki, która jest źródłem wielu konfliktów na scenie ogólnokrajowej. Chcemy współpracować z każdym komu na sercu leży dobro gminy bez względna na to jakie ma poglądy polityczne – uważa Paweł Malinowski. - Pan Zahorski odkąd pojawił się w naszej gminie to bez przerwy próbuje swoje osobiste konflikty polityczne przenosić na relacje między mieszkańcami.

Oburzona jest również Magdalena Zagrodzka, radna gminy Dobra.

- Nie ma mojej zgody na rozpowszechnianie kłamstw, bo to kłamstwo wyjątkowo perfidne i ohydne, które zostało przedstawione mieszkańcom w jednym celu. Aby nie pójść na referendum – komentuje wpis urzędnika Magdalena Zagrodzka.

zobacz też:

Krytycznie do wpisu odniosła się również radna Ewa Głowacka.

- Żałosne żenujące, ziejące nienawiścią ,dzielące mieszkańców stwierdzenie, że PIS przegrał wybory w naszej Gminie. Panie Zahorski jak by Pan trochę wybiegł w przeszłość to by Pan zauważył, że w poprzednich wyborach ani PIS ani PO ani żadna inna partia nie wystawiła kontrkandydata choćby dla zasady. Czyżby zmowa? Miałam nadzieję, że będzie się Pan zajmował sprawami gminy i pomoże Pan Pani Wójt rozwiązywać najważniejsze problemy , które mają mieszkańcy. Nie do pomyślenia jest by samorządowiec działał w ten sposób – czytamy w komentarzu Ewy Głowackiej na portalu społecznościowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński