Pobyt rehabilitacyjny w Międzywodziu zaplanowano na marzec ze względu na niższe niż w innych miesiącach ceny oferowane przez ośrodki. Chętnych do wyjazdu zgłosiło się 37 osób. - To doskonały sposób na kontakt z innymi ludźmi, ale także na poprawę zdrowia i odpoczynek - mówi Jadwiga Preuss, prezes SPON w Świnoujściu.
Wyjazdy rehabilitacyjne finansowane są w znacznej części przez PFRON, resztę płacić muszą sami niepełnosprawni. W tym roku, ze względu na zmianę ustawy, o wydatkowaniu pieniędzy przeznaczonych na pomoc niepełnosprawnym decydują radni przy uchwalaniu budżetu.
- Okazało się, że z tego powodu możemy nie pojechać na turnus w marcu, ponieważ nie uchwalono jeszcze budżetu, czyli pieniądze z funduszu nie zostały jeszcze oficjalnie rozdysponowane - mówi Jadwiga Preuss.
Przyznaje przy tym, że jeśli członkowie stowarzyszenia nie pojadą na turnus w marcu, to nie pojadą już wcale, bowiem ceny wyjazdów w następnych miesiącach są co najmniej dwa razy wyższe.
- Nikogo z nas nie będzie na to stać. Zwróciliśmy się już o pomoc do miasta. Sama sprawdziłam już jak z tym problemem radzą sobie inne gminy: wszędzie władze idą na rękę niepełnosprawnym, przyznając pieniądze przed uchwaleniem budżetu. Ośrodek w Międzywodziu, do którego się wybieramy, gotowy jest zgodzić się na odroczony termin płatności - mówi Jadwiga Preuss, prezes SPON.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?