Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy inwestor uratuje budynki po byłym zakładzie drzewnym?

Jacek Słomka
Na razie zamiast inwestorów, na terenie starego tartaku najczęściej pojawiają się strażacy. Ciekawe jak długo to jeszcze potrwa.
Na razie zamiast inwestorów, na terenie starego tartaku najczęściej pojawiają się strażacy. Ciekawe jak długo to jeszcze potrwa. Archiwum
Od kilku lat, teren po byłym zakładzie drzewnym przy ul. Jeziornej w Barlinku, czeka na nowego właściciela. Barlinianie z przerażeniem patrzą na to, co tam się dzieje.

Pożary, zniszczenia i kradzieże, to już niemal codzienność. Przed kilkunastoma dniami ogień strawił kilkadziesiąt metrów kwadratowych dachu, na jednym z budynków byłego tartaku. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Niestety na drugi dzień ogień znowu się tam pojawił.

Gmina szuka inwestora

Osoby, które mieszkają w pobliżu z przerażeniem myślą o swoich budynkach. A pożary to nie wszystko. Opuszczone budynki zamieniły się już w gruzowisko. Powyrywane elementy metalowe dawno trafiły do punktów skupu. Tam, gdzie jeszcze się da, przesiadują bezdomni lub amatorzy taniego wina. Tymczasem gmina poszukuje inwestora, który kupi cały ten teren, czyli około 8 hektarów.

- Teren ten przeznaczony jest pod działalność rekreacyjno-turystyczną - mówi Cezary Krzyżanowski, kierownik referatu gospodarki mieniem komunalnym i ochrony środowiska. - Mamy nadzieję, że pod koniec marca zostanie rozstrzygnięty przetarg, na długoletnią dzierżawę tego terenu.

Jak zapewnia Cezary Krzyżanowski, przyszły dzierżawca będzie musiał rozpocząć prace najpóźniej dwa lata po podpisaniu umowy. A po sześciu latach je zakończyć. Będzie on miał także prawo pierwokupu tego terenu.

- Mamy nadzieję, że wreszcie taka osoba się znajdzie - mówi urzędnik. - Dzięki niej skończy się dewastacja tego terenu.

Inne pomysły

Tymczasem wyraźnie uaktywnili się internauci, którzy mają swoje pomysły na zagospodarowanie obiektów po byłym tartaku.

"Może przydałaby się elastyczność w sprawie zagospodarowania, a nie danie wytycznej, że musi tam być turystyka. Może mieszkania socjalne? Niedługo te budynki skończą podobnie jak ten przy ul. Paderewskiego. W Dębnie budynki po starych zakładach, oferuje się na zaadaptowanie pod lokale mieszkalne. Miasto mogłoby zarabiać nawet na jego dzierżawie, inwestując na początku jakieś środki w uporządkowanie terenu, np. utwardzając go i tworząc parking dla aut ciężarowych i osobowych. Stąd blisko do Netto, Bimexu, Biedronki, cmentarza i kościoła"pisze Wojtko.

Z kolei Aga uważa, że powinny tam powstać kluby dla młodzieży, bo widać, że młodzi ludzie nie mają co robić wieczorami.

- Niech tam powstanie obojętnie co - uważa Jerzy Kowalczyk. - Parkingi, hotele i co się komu podoba. Byle by tylko, ktoś w końcu ten teren zagospodarował. To wstyd, żeby tyle lat szukać chętnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński