Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Michniewicz po meczu Legia - Wisła: Graliśmy na poważnie, ale wynik nie jest wymarzony

TD/Legia.com
Czeslaw Michniewicz
Czeslaw Michniewicz Adam Jankowski
Spodziewaliśmy się takiego spotkania. Mieliśmy swoje momenty, niestety nie udało się wykorzystać sytuacji bramkowych. Nie o takim wyniku marzyliśmy. Wisłę remis zadowala, nasi rywale zdobyli cenny punkt w kontekście walki o utrzymanie - podkreślał po sobotnim meczu Legii Warszawa z Wisłą Kraków (0:0) trener Wojskowych Czesław Michniewicz.

Spodziewaliśmy się takiego spotkania. Wisła nawet przegrywając spotkania grała w ostatnich meczach dobrze. Może nie stwarzali zbyt wielu okazji do zdobycia bramek, ale byli bardzo agresywni. Na początku, z mojej perspektywy wyglądało to dobrze. Mieliśmy swoje momenty. Przed szansami stanęli Ernest Muci i Tomas Pekhart, po bardzo dobrym podaniem Bartka Slisza. Gdyby wtedy udało się zdobyć bramkę, wówczas ten mecz byłby dla nas łatwiejszy. Wydawało mi się, że Wisła jest zadowolona z remisu. Ten punkt jest dla nich bardzo ważny i przybliża ich do utrzymania. My swój cel zrealizowaliśmy, ale chcieliśmy pokazać, że mistrz Polski będzie traktowało ostatnie trzy mecze na poważnie. Tak też graliśmy, ale wynik nie jest dla nas wymarzony - przyznał po meczu Czesław Michniewicz, który podziękował też Wiślakom za utworzenie przed meczem szpaleru dla jego drużyny.

ZOBACZ TEŻ:

- Dążyliśmy do zwycięstwa. Ten wariant taktyczny już zdarzyło nam się stosować. Ustawienie składało się z trzech środkowych obrońców i z czwórki zawodników w drugiej linii, którą tworzyli wahadłowi oraz Bartosz Slisz i Andre Martins w środku pola. Zabezpieczyliśmy Ernesta Muciego, który miał więcej zadań ofensywnych. Z przodu zagraliśmy na dwójkę napastników, którzy mieli mu pomagać i wychodzić na wolne pozycje. Takie było założenie. Po przerwie wprowadziliśmy Luquinhasa i Bartosza Kapustkę. My nie przywiązujemy aż tak dużej wagi do ustawienia. Przede wszystkim szukamy miejsca dla zawodników, którzy są w optymalnej formie - dodał trener Legii.

- Jeżeli nie potrafimy strzelić gola, to ważną sprawą jest przynajmniej dobrze strzec własnej bramki. Ta sztuka się nam udała. Legia miała swoje szanse, ale nasz bramkarz świetnie bronił. Staraliśmy się grać ustawieniem 3-4-3 i dosyć dobrze to funkcjonowało. Legia była też dobrze ustawiona. Zapełnili centrum boiska i mieli tam nieznaczną przewagę. Mamy pewne słabości, które musimy niwelować. Nie wszystko funkcjonuje tak jak powinno. Dzisiaj zremisowaliśmy z mistrzem Polski, a zdobyty punkt może okazać się bardzo ważny w kontekście utrzymania w lidze - skomentował szkoleniowiec gości Peter Hyballa.

Trwa głosowanie...

Czy wydarzenia sportowe powinny odbywać się z udziałem kibiców?

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czesław Michniewicz po meczu Legia - Wisła: Graliśmy na poważnie, ale wynik nie jest wymarzony - Sportowy24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński