Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Michniewicz: Cztery punkty w dwóch meczach? Jest nieźle

(paz)
Trener Michniewicz jest raczej zadowolony z wyniku meczu w Gliwicach.
Trener Michniewicz jest raczej zadowolony z wyniku meczu w Gliwicach. Andrzej Szkocki
Trener Pogoni Szczecin jest zadowolony z bilansu otwarcia piłkarskiej wiosny.

Czesław Michniewicz, trener Pogoni:

Nie było to wielkie widowisko, ale nie mogło być. Mieliśmy trudne warunki, było śnieżnie. Po lewej stronie boiska nie dało się grać. Dlatego też trzeba było wybierać proste środki. Robiliśmy to i my, i Piast. Długie piłki w pole karne rywala dawały zamieszanie. Walczyliśmy z liderem pewnym udziału w grupie mistrzowskiej. My jeszcze nie jesteśmy pewni gry w "ósemce", walczymy o to. Po dwóch meczach mamy cztery punkty na początek i uważam, że jest nieźle.

Cieszę się, że po takim meczu nie ma większych urazów. W takich warunkach to bardzo ważne. Za kartki wypadł nam Adam Frączczak, ale wraca Marcin Listkowski, więc "18 meczowa" naturalnie się uzupełnia.

Wracamy do Szczecina, odpoczniemy dwa dni i od poniedziałku rozpoczynamy przygotowania do spotkania z Termaliką.

Radoslav Latal, trener Piasta:

Wszyscy widzieliśmy, jakie były warunki do gry. Nie chciałbym za bardzo oceniać przez to meczu. Przeciwnik był wymagający, widać było, że Pogoń przyjechała po jeden punkt. Grali na "zero z tyłu", siedmioma obrońcami. Nie jestem zadowolony z pierwszej połowy. Po zmianie stron było lepiej, zaczęliśmy grać skrzydłami. Nespor i Barisić niestety nie zagrali tak, jak od nich oczekiwaliśmy. Mamy punkt i gramy dalej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński