Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają nas zmiany w Strefie Płatnego Parkowania w Szczecinie

Marek Jaszczyński
To już pewne. Szykują się zmiany w Strefie Płatnego Parkowania. Za parkowanie trzeba będzie w przyszłości zapłacić m.in. na Podzamczu i nad Odrą. A Co na to wszystko radni?

Wiadomo, że Stare Miasto będzie coraz mniej przyjazne dla zmotoryzowanych. Po kwietniowej, wyjazdowej komisji Rady Miasta postanowiono, że pod estakadą Trasy Zamkowej poza tym, że zostanie uporządkowany sposób parkowania, to pojawią się również opłaty za parkowanie. Nieoficjalnie mówi się także, że SPP obejmie również ulicę Nabrzeże Wieleckie, gdzie w zatokach można obecnie parkować za darmo.

- Wszędzie mówimy tylko o tym, gdzie wyrzucić samochody. W kosmos? Trzeba budować masowo parkingi, bo żadne inne rozwiązania nie pomogą - powiedział w czasie wspomnianej komisji Henryk Jerzyk, radny SLD.

Może promować krótki postój?

Padają propozycje, żeby w przyszłości zakazać parkowania na placu Orła Białego. Ma to być tylko strefa pieszych.

A co możemy zrobić dla kierowców? Strefa ma w założeniu wymuszać rotację. Jeśli strefa ma spowodować zwiększenie rotacji, to trzeba zmienić system, w którym są abonamenty długookresowe. Raczej należy promować krótkie postoje np. do 10 - 15 minut za darmo lub pobierać niską opłatę. Nie powinno się opłacać parkować kierowcom przez cały dzień.

Można powiedzieć: budujmy parkingowce, ale czy to dobre rozwiązanie? Kilka lat temu kolejne propozycje na miejsce na takie parkingowce, składane przez spółkę Nieruchomości i Opłaty Lokalne, były odrzucane. Mieszkańcy nie chcieli parkingowca pod oknami swoich mieszkań między ulicami Dworcową i Rybacką, podobnie na placu Zawiszy Czarnego. Przeciw lokalizacji parkingowca przy ulicy Duczyńskiego (obok teatru Kana) opowiedziała się Agencja Bezpieczeństwa Wewntęrznego.

Ale czy to jedyne miejsca, które nie są w w pełni wykorzystywane. Tak jest na przykład w parkingu pod przychodnią „Medicus” przy placu Zwycięstwa, gdzie jest 50 miejsc. Tam są często wolne miejsca na samochody.

- Jeżeli kierowcy w dalszym ciągu niechętnie korzystają z tego parkingu, należy się zastanowić jak ich do tego zachęcić np. poprzez obniżenie opłat o połowę - proponuje Michał Wilkocki, radny z klubu Bezpartyjni.

Miasto wskazuje parkingi
W czasie jednej z narad u Piotra Krzystka, prezydenta Szczecina poruszany był problem stworzenia placów parkingowych. Jak ustalił „Głos” nowy dwupoziomowy parkingowiec typu park&ride ma powstać w ramach budowy węzła przesiadkowego „Głębokie”. Dodatkowo w ramach tego samego zadania zostanie przebudowany obecny parking znajdujący się pomiędzy ulicami Kupczyka a Aleją Wojska Polskiego.

- Inwestycja jest we wstępnej fazie przygotowawczej, nie ma jeszcze gotowego projektu - mówi Tomasz Klek z biura prasowego szczecińskiego magistratu. - Trwają już prace przy budowie parkingu park&ride przy lotnisku Dąbie.

Parking będzie posiadał ponad 400 miejsc dla samochodów, wybudowany zostanie odcinek drogi publicznej oraz zjazd i wyjazd na jezdnię północną ulicy Eskadrowej. Wykonane zostanie również oświetlenie, monitoring wizyjny parkingu i integracja monitoringu z Systemem Zarządzania Ruchem, a także system zliczania pojazdów wjeżdżających i wyjeżdżających z parkingu wraz z tablicą informacyjną o wolnych i zajętych miejscach na parkingu.

Pytamy radnych

Spytaliśmy radnych o to, czy SPP wymaga zmian. A jeśli tak to w jakim kierunku powinny pójść te zmiany? Co warto zmienić w SPP? A może zrezygnować z powiększania strefy?

Joanna Bródka, radna PO: SPP wymaga zmian. Są miejsca, w których bez sensu utrzymywać strefę czerwoną, jak na przykład na Alei Papieża Jana Pawła II. Natomiast w niektórych miejscach strefy nie ma wcale, a mieszkańcy zabiegają o jej rozszerzenie, bo nie mają gdzie zaparkować pod domami. Taka sytuacja ma często miejsce na obrzeżach SPP. Konieczne jest także uporządkowanie parkowania na Podzamczu. Obecnie to miejsce zdominowane jest przez wszechobecne auta, często zastawiające całe chodniki. Taka sytuacja nie sprzyja rozwojowi tego miejsca.

Marek Duklanowski, radny PiS: Projektu uchwały w sprawie zmian w Strefie Płatnego Parkowania nadal nie ma, choć wielokrotnie przedstawiciele magistratu, choćby na posiedzeniach komisji, którą kieruję, zapowiadali takie zmiany. Służyć one miałyby mieszkańcom i przedsiębiorcom prowadzącym działalność na obszarach, na których parkowanie dzisiaj odbywa się w sposób chaotyczny i z naruszeniem przepisów. Trudno zrozumieć tę opieszałość magistratu, skoro badania napełnienia strefy i terenów przylegających przeprowadzono przed rokiem, a były odpowiedzią na wnioski setek osób w sprawie zmian w strefie. Pojawienie się dopiero takiej uchwały może być początkiem bardziej konkretnej dyskusji, bo dzisiaj jesteśmy do kilku miejsc przekonani, ale czy one znajdą się w nowej uchwale, naprawdę trudno powiedzieć. Z tego, co na wielu komisjach przedstawiano, wynika, że strefa może powrócić na obszar między ul. Bohaterów Warszawy a al. Piastów, może też sięgnąć nieco dalej na południe poza aktualną granicę na ul. Łokietka i zejdzie też najprawdopodobniej na Podzamcze. Pojawić się też mają na terenach miejskich (to wszystko słyszeliśmy na posiedzeniach komisji) tańsze parkingi dla pojazdów stojących przez cały dzień. Niemniej jednak dopiero projekt uchwały będzie mógł się stać przedmiotem oceny każdego z radnych, na dzisiaj nie ma żadnych konkretów.

Władysław Dzikowski, klub Bezpartyjni: Życie pokazuje, że strefa płatnego parkowania jest potrzebna. Mieszkańcy, którzy zamieszkują w granicach strefy wiedzą, że mają ulgi w rocznych abonamentach za parkowanie przed domem. Natomiast ci wszyscy, którzy mieszkają poza SPP i dojeżdżają do pracy poza centrum to płacenie za postój jest dużym obciążeniem. Jestem w takiej sytuacji. Nigdy nie podejmowałbym sam decyzji dotyczącej rozszerzenia, czy podnoszenia opłat za parkowanie - chyba, że w odwrotnym kierunku. Decydującym zdaniem jest to, co mówią mieszkańcy, podporządkuję się ich woli. Nad przyszłością SPP powinny odbyć się konsultacje, z udziałem osób nie tylko zamieszkujących strefę, ale wszystkich mieszkańców.


Pomysły na promocję

Może zaproponować zmianę podejścia do jeżdżenia samochodami po mieście i parkowania. Czyli pozostawienie pojazdu i przesiadkę.

W tym kierunku idzie propozycja jednego z radnych. - „Dać coś” i zachęcić do zostawienia auta w domu. Można też wprowadzić kody na biletach parkingowych dające np. 10 minut czasu na rower miejski, a do tego umożliwić zbieranie minut jak w programach lojalnościowych - proponuje Michał Wilkocki.

Propozycja nowych ulg, a nawet darmowego podróżowania nie jest czymś nowym. Opole testowało darmowe przejazdy komunikacją dla kierowców w piątek. Za darmo miejskimi autobusami mogli jeździć posiadacze prawa jazdy i samochodu. Bezpłatne przejazdy obowiązywały pomiędzy godziną 6 a 18. Kilka lat temu - z podobną propozycją - wyszli radni PO - niestety pomysł nie zyskał akceptacji Rady Miasta.

Skoro płacę to wymagam. Takie jest podejście kierowców, którzy płacą za postój w strefie. I nie dziwi, że chcą też coś otrzymać za opłacone miejsce postojowe.

A co? Może preferencyjne stawki przy krótkim parkowaniu, co spowoduje faktyczną rotację. Powiedzmy sobie otwarcie w żółtej, tańszej podstrefie samochody stoją prawie cały dzień roboczy, jedynie w podstrefie czerwonej można mówić o rotacji.

Polecamy na gs24.pl:

Przedstawiamy odzyskane fotografie sprzed lat. Może ktoś rozpozna dziewczynkę na łyżwach lub swoich przodków na starej fotografii. Bardzo prosimy o kontakt na alarm@gs24.pl.

Co za odkrycie! Nasz Czytelnik w ruinach Wiskordu odnalazł s...

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński