Wilki Morskie Szczecin - Energa Czarni Słupsk 81:93 (17:15, 16:17, 21:34, 27:28)
Wilki: Kikowski 23, Robinson 19, Leończyk 11, Nowakowski Marcin 7, Gaines 7, Majewski 5, Nowakowski Michał 5, Aiken 4, Nikolić 0.
Istotne znaczenie dla losów meczu miała trzecia kwarta, w której Czarni rzucili 34 oczka, czyli więcej niż przez całą pierwszą połowę!. Słupszczanie po przerwie wrócili na parkiet zmobilizowani, szybko zaliczyli run 14:0, trafiając w tym cztery rzuty zza łuku. Dzięki wysokiej skuteczności z dystansu (7 trafień za trzy punkty) goście odskoczyli Wilkom na dziesięć oczek, choć do przerwy gospodarze wygrywali 33:31.
Pierwsza połowa meczu była wyrównana, słupszczanie zaczęli dominować dopiero w trzeciej kwarcie. Wcześniej to Wilki prezentowały się lepiej, choć w obronie oba zespoły grały agresywnie. Rytm gry w zespole gości wyznaczał Jerel Blassingame, a w ekipie gospodarzy Robinson. Szczecinianie wykorzystywali swoją dobra postawę w defensywie i ruszali z kontratakami. Dobrze szczecińscy zawodnicy wypatrywali pod koszem Pawła Leończyka czy Franka Gainesa.
Ostatnie dziesięć minut to pogoń Wilków za korzystnym wynikiem w meczu. Czarni pozostawali jednak niemal bezbłędni w ofensywie i nie pozwalali gospodarzom na odrabianie strat. Choć szczecinianie zmniejszyli przewagę do kilku punktów, to na odniesienie zwycięstwa nie starczyło czasu.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie Czarnych był Jerel Blassingame, który rzucił 28 punktów. Kolejne dobre spotkanie dla Wilków rozegrał Paweł Kikowski, zdobywając 23 oczka.
Polecamy na gs24:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?