- Nie jestem przesadnie religijny - pisze Bartaxxx, ale tym razem koleś przesadził. Nie dość, że ześwinił farbą ścianę budynku, to jeszcze naśmiewa się z czyjejś religii. A tego nie lubię.
Zapytaliśmy o zdanie mieszkańców okolicznych kamienic. Większość nawet nie zauważyła napisu.
- Skracam sobie tędy drogę, kiedy idę do specjalisty - mówi pani Janina, którą spotkaliśmy na tyłach przychodni przy ulicy Staromłyńskiej. - Mijam ten napis kilka razy w tygodniu, a dopiero panowie zwrócili mi na niego uwagę.
Zapytana o ocenę kontrowersyjnego napisu, przyznaje: - To tylko żart, nic więcej. Fakt, ktoś głęboko wierzący mógłby poczuć się urażony. Ale nie dajmy się zwariować.
O komentarz zapytaliśmy także księdza z jednej z pobliskich parafii.
- Nie traktowałbym tego w kategorii obrazy uczuć. To po prostu prymitywny żart, który w intencji jego twórcy miał być zapewne dowcipny - skomentował ksiądz. Podkreślił jednak, że to jego prywatny pogląd. Zastrzegł sobie też anonimowość.
A co Wy o tym sądzicie? Wyraźcie opinię na naszym FORUM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?