Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz droższe mieszkania w Zachodniopomorskiem

Marek Rudnicki, 11 kwietnia 2006 r.
Od dwóch lat ceny mieszkań w całej Polsce pną się w górę. Dopiero jednak od przełomu roku w województwie zachodniopomorskim, szczególnie w Szczecinie, dosłownie z dnia na dzień za mieszkanie trzeba zapłacić więcej.

Ceny od stycznia do kwietnia zwiększyły się już średnio o 30-35 proc.

Jeszcze w roku ubiegłym kawalerkę w zależności od lokalizacji i wyposażenia można było kupić w Szczecinie za 65-75 tys. zł, a chętnych nie było dużo. Dziś ich cena nie dość, że sięga wysokości 95-130 tys. zł, to jeszcze od razu znajdują się nabywcy.

Podobnie jest z mieszkaniami dwupokojowymi. Przykładowo mieszkanie w tzw. nowej cegle (nowo wybudowane, wystawione do sprzedaży na rynku wtórnym) rok temu można było kupić za około 100-130 tys. zł. Dziś gdy tylko pojawi się w ofercie, jest sprzedawane od ręki za 120-170 tys. zł.

Duży popyt na własne M

- Nie ma mieszkań na rynku - mówi Iwona Murczak z biura nieruchomości "Kompleks". - Jeszcze do niedawna każda oferta musiała swoje odleżeć, by znaleźć nabywcę. Teraz schodzą niemal od ręki. Jeśli ktoś targuje się, to obniżka może być, ale symboliczna.

Kawalerka na osiedlu Kaliny. Rok temu sprzedawane w tym miejscu mieszkania kupowane były za ok. 55-60 tys. zł. Dziś w zależności od stanu po 80-98 tys. zł. Podobny lokal w budynku przy al. Wojska Polskiego rok temu kosztował ok. 75-80 tys. zł, dziś już 120-125 tys. zł.

Chętnie kupowane są mieszkania nawet w tych okolicach, które tradycyjnie nie cieszyły się wzięciem. Przykładowo Niebuszewo, mało ciekawa ulica Dembowskiego.

Kilka miesięcy temu maleńka kawalerka w wieżowcu o powierzchni 29 m kw. oferowana była za 60 tys. zł i długo nie mogła znaleźć nabywcy. W tej chwili cena wywoławcza wynosi 90 tys. zł i nie jest uznawana za wygórowaną.

Mieszkanie jako lokata

- Wiele osób już nie kryje, że traktuje kupno mieszkania, jako lokatę lub zabezpieczenie przyszłości - ocenia ruch na rynku Magdalena Drozdowska, prezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Pośredników Obrotu Nieruchomościami. - Kupują lokale nie tylko najbogatsi, ale duża część tych osób, które mają trochę swoich pieniędzy. Resztę pożyczają w banku, a następnie mieszkania wynajmują.

Specjaliści z rynku nieruchomości twierdzą, że ceny prawdopodobnie osiągnęły już swój najwyższy pułap lub są w jego pobliżu. A że rejon szczeciński nie należy do najbogatszych, lada moment powinny się ustabilizować.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński