Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Codziennie 215 poszkodowanych w pracy

Maciej Badowski AIP
Ubezpieczenie OC jest mniejszym obciążeniem finansowym dla firmy z sektora MSP, niż włączenie takiej polisy do ubezpieczenia korporacyjnego w dużej firmie
Ubezpieczenie OC jest mniejszym obciążeniem finansowym dla firmy z sektora MSP, niż włączenie takiej polisy do ubezpieczenia korporacyjnego w dużej firmie Tomasz Czachorowski
Liczba osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy była w I połowie 2016 r. o blisko 6 proc. większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i wyniosła 39,2 tys. pracowników – średnio 215 każdego dnia. Zmniejszyła się na szczęście liczba zdarzeń poważnych i śmiertelnych. Warto pamiętać, że finansowe konsekwencje nieszczęśliwego wypadku przy pracy spadają na pracodawcę.

Do końca czerwca 2016 r. prawie 40 tys., w całym 2015 r. ok. 88 tys. - tak duże liczby pracowników, którzy ulegli wypadkom przy pracy, powinny zwracać uwagę przedsiębiorców i skłonić ich, aby nie zapominali o bezpieczeństwie w swojej firmie, zwłaszcza że statystyki nie wskazują na szybką zmianę trendu.

Kiedy można mówić o wypadku przy pracy

Wypadek przy pracy to każde zdarzenie związane z pracą, które wywołało uraz lub śmierć i wydarzyło się w czasie codziennych obowiązków bądź dodatkowych poleceń wydanych przez przełożonego. Do czynników zewnętrznych można zaliczyć także wypadek spowodowany nadmiernym wysiłkiem fizycznym lub psychicznym. Za wypadek w pracy uznaje się zarówno ten, który zdarzył się w samym biurze, fabryce, zakładzie itp., jak i ten w drodze do miejsca pracy, podczas odbywania szkoleń, stażu czy firmowych imprez. Urazy spowodowane czynnikiem wewnętrznym, np. upadkiem w wyniku ataku epilepsji czy innej choroby nie związanej z wykonywanym zawodem, nie kwalifikują się do tej kategorii. Podobnie jest, gdy pracownik podczas wypadku jest pod wpływem alkoholu, narkotyków bądź środków psychotropowych.

- Na pracodawcy ciąży spora odpowiedzialność, także finansowa. To po jego stronie leży – mówiąc językiem ubezpieczeniowym – likwidacja szkody, dlatego bez względu na wielkość i rodzaj prowadzonego przedsiębiorstwa, warto pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu, czyli tzw. OC pracodawcy. Wtedy część odpowiedzialności i zobowiązań wobec poszkodowanego zostanie przeniesiona na ubezpieczyciela – mówi Damian Andruszkiewicz, Compensa TU SA Vienna Insurance Group.

Według ostatniego raportu przygotowanego przez GUS prawie 60 proc. wszystkich wypadków to nieprawidłowości w zachowaniu pracownika, a w 16 proc. za wypadek odpowiada niewłaściwy stan czynnika materialnego bądź nieodpowiednie posługiwanie się nim. Najczęstszymi urazami są kontuzje kończyn górnych (44 proc.) oraz dolnych (35 proc.). Do najliczniejszych zdarzeń powodujących urazy zalicza się zderzenie z obiektem nieruchomym bądź przemieszczającym się, kontakt z ostrym przedmiotem, a także przeciążenia psychiczne i fizyczne. Najwięcej poszkodowanych w I połowie 2016 r. w wypadkach przy pracy odnotowano w branży przetwórstwa przemysłowego (12,5 tys.), na drugim miejscu jest handel i naprawa samochodów (5,2 tys.), a następnie opieka zdrowotna i pomoc społeczna (4,3 tys.) oraz transport i gospodarka magazynowa (2,9 tys.).

Różne mogą być rodzaje urazów, możliwy zakres obrażeń czy czas rekonwalescencji. Im bliżej pracodawca zapozna się z problemem wypadków w pracy, tym lepiej będzie mógł im przeciwdziałać, a także minimalizować ich konsekwencje.

OC pracodawcy także dla MSP

Ubezpieczenie OC jest mniejszym obciążeniem finansowym dla firmy z sektora MSP, niż włączenie takiej polisy do ubezpieczenia korporacyjnego w dużej firmie. Przejęcie kosztów związanych z konsekwencjami uszczerbku na zdrowiu i mieniu pracownika przez towarzystwo ubezpieczeniowe może być nie tylko ułatwieniem dla przedsiębiorcy, ale często także jedynym wsparciem finansowym po zdarzeniu.

- Przed podpisaniem umowy z ubezpieczycielem należy dokładnie sprawdzić, jaki rodzaj wypadków jest objęty ochroną, a jakie zdarzenia zostały z niej wyłączone. W zależności od sektora, w jakim działa przedsiębiorstwo, potrzeby będą inne. Również wysokość składki powinna być adekwatna do potencjalnych urazów, jakie mogą mieć miejsce w danym sektorze. Zbyt niska składka, która wpływa na wysokość później wypłacanego odszkodowania, może być niewystarczająca, aby pokryć wszystkie wydatki związane z konsekwencjami wypadku. W przypadku, kiedy wypłacone odszkodowanie nie pokryje potrzeb poszkodowanego, resztę kwoty będzie musiał dopłacić pracodawca z własnych środków – tłumaczy ekspert.

Górna granica odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń to tzw. suma gwarancyjna, czyli maksymalna kwota możliwa do wypłaty. To ona, w zależności od wpływu urazu na dalsze życie pracownika, będzie stanowić o wartości wsparcia, jakie otrzyma. Przedsiębiorcy powinni zadbać, aby suma gwarancyjna była odpowiednio wysoka, zwłaszcza że wysokość zasądzanych odszkodowań pracowniczych ewoluuje w ostatnich latach. Odpowiednie zadośćuczynienie to likwidacja szkody, ale także w równym stopniu ochrona zarówno interesów pracodawców, jak i pracowników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Codziennie 215 poszkodowanych w pracy - Strefa Biznesu

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński