Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co ze stadionem? Dziś druga debata "Głosu"

Bogna Skarul
Czy budować nowy czy modernizować stary obiekt? Oglądaj nas na www.gs24.pl

Zapis wideo z debaty:

Goście debaty to Jarosław Mroczek (prezes Pogoni Szczecin), Zbigniew Paszkowski (.Nowoczesna, były architekt miasta), Rafał Niburski (radny PiS, reprezentuje Komisje Sportu UM), Dawid Krystek (SLD, Komisja Sportu), Małgorzata Jacyna-Witt (radna niezrzeszona), Paweł Bartnik (radny PO), Maciej Kasprzyk (Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin "Portowcy").

Paszkowski: Stadion jest w dzielnicy mieszkaniowej, trudno do niej będzie dojechać, gdy będzie obciążony potencjalnie większą liczbą kibiców. Wydaje mi się, że prezydent już kiedyś podjął decyzję, że stadion powinien być w Dąbiu. To jest dobre miejsce. Stadion Pogoni ma swoje walory jako przestrzeń rekreacyjna, sportowa.

Mroczek: Podzielam pogląd magistratu, stadion powinien być na Twardowskiego. Powinniśmy tylko rozmawiać o budowie nowego albo modernizacji. Nasze stanowisko przedstawiliśmy ostatnio, to są wnioski całego klubu. Uważamy, że to powinien być nowy obiekt. Bezwzględnie. Należy się to kibicom, jak melomanom filharmonia.

Krystek: Żałuję, że nie ma prezydenta. Dobrze, że decyzja o lokalizacji. Uważałem, że temat lokalizacji ma odwlec budowę w czasie. Jestem zwolennikiem lokalizacji przy Twardowskiego. Ten teren też jest wart dużo pod względem deweloperskim. Stadion Pogoni wpisał się w krajobraz Pogodna i tak powinno pozostać. Modernizacja to tak naprawdę budowa nowego obiektu, tyle kosztuje. Niuanse w wielu kwestiach zostały rozstrzygnięte na korzyść Pogoni. To dobrze. Szczecin jest traktowany po macoszemu jeżeli chodzi o środki centralne. Jeżeli nie wesprze nas Ministerstwo Sportu, to możliwa jest tylko modernizacja za środki miejskie.

Niburski: Optujemy za lokalizacją przy ul. Twardowskiego, tylko to nas interesuje. My jako pierwsi w 2014 roku mówiliśmy o tym. Ten projekt na dziś jest dobry, opracowany na podstawie kompromisu. Nie jest to projekt naszych marzeń, ale w tym momencie jest realny.

Witt: Nie chodzę z wnukami na stadion, bo stadion jest brzydki paskudny, ja się go brzydzę. Rozumiem sentyment. Aby przychodziło więcej osób potrzebna jest przyzwoita struktura. Decyzja jest. Czy modernizujemy czy budujemy od nowa, to ważne. Kilkadziesiąt milionów w jedną czy drugą stronę nie robi już znaczenia. Kibice chcą nowego stadionu. Zrobienie nowego obiektu, wzorowanego na tych powstających w Polsce jest jedynym wyjściem. Modernizacja to klejenie byle czego, a efekt będzie na końcu dziadowski.

Bartnik: - Stadion na Litewskiej był wybudowany także ze środków centralnych, była wtedy taka możliwość. Jeżeli finanse na to pozwalają, to lepiej budować. To oczywiste. Ale chciałbym zobaczyć tę analizę od początku do końca, dlatego szkoda że nie ma dziś przedstawicieli UM. Rozmawiamy ze ścianą, albo z powietrzem. Utrzymanie obiektu będzie kosztować. Hala została zbudowana technologicznie o epkoę później, nie możemy teraz robić tam różnych rzeczy. Ze stadionem ta historia nie może się powtórzyć.

Kasprzyk: Po pół roku rozmów, naszej akcji, 15 tysięcy podpisów - to efekt. Doszło do rozmów, choć były trudne, ale trzeba to i tak docenić. W dalszym ciągu po dziesiątkach spotkań z kibicami, wszyscy chcą nowego obiektu. Dla nas nie jest kompromisem czwarta trybuna. Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że za 150 mln jesteśmy jako miasto w stanie zbudować nowy stadion z 4 trybunami na około 18 tysięcy miejsc. Na etapie konsultacji (1,5 roku temu) klub z miastem pisemnie rozmawiali z sprawie modernizacji. Część z tych uwag została na tamten czas uwzględniona. Dla nas kształ łuku jest ważny, czwarta trybuna. Widzimy, że można zmienić jedną rzecz, dlatego apelujemy o pozostałe. Jeżeli będzie można zrobić coś lepszego za takie same pieniądze, to zróbbmy porządny stadion. Dlaczego jako Szczecin zawsze musimy kombinować? Uczmy się na przykładzie innych. Dla kibiców jedyną dopuszczalną opcją jest stadion z czterema trybunami.

Mroczek: Nie porównujemy dwóch projektów, mówimy o jednym projekcie. Oczekujemy klasycznego stadionu, zamkniętego z czterema trybunami. Buduje się takie obiekty za kwoty porównywalne. Pieniądze mają znaczenie. Kilka dni temu analizując to co się dzieje w kraju, głębiej zapoznaliśmy się z projektem stadionu Widzewa (18 tys). Zwróciłem się do pracowni o pomoc w przyswojeniu projektu dla Szczecina. Jedną z ważnych kwestii jest sprawa wałów ziemnych. Cieszę, że się w pewnym momencie prezydent powiedział, że koszty z przesunięciem ziemi to około 3 mln. Czyli warto się nad tym zastanowić. Mamy rysunek od architektów z Łodzi, jak można ten stadion ładnie umiejscowić w naszej lokalizacji. (prezes przedstawił rysunek - koszt to 117 mln z 4 trybunami, z drogami dojazdowymi).

Niburski: Po odliczeniu podatku stadion w Szczecinie kosztować będzie 120 mln. Wydaje mi się, że stadion Widzewa będzie droższy, ale nie chcę się kłócić. Tylko III czy IV kategorii będzie ten stadion?

Mroczek: To akurat nie ma związku, zmiana kategorii to najmniejszy problem.

Krystek: Kilka lat temu ta debata rozpoczynała się na dobre. Ogłoszono konkurs. Jednym z kryteriów była kwota 48 mln. Ten projekt ma być realizowany, a był jednym z trzech najlepszych. Mówiono o niższych kosztach, bo brak czwartej trybuny. Dziś widzimy, że to zdecydowanie wyższa kwota. Ciekaw jestem kosztów koncepcji prezesa Mroczka. Tak naprawdę to całkowity koszt inwestycji wróżymy dziś z fusów.

Witt: Dyskutujemy o wirtualnych pieniądzach, bo nie znamy dokładnego kosztu. Od początkowej 48 do pewnie nawet 170 mln. Musimy dyskutować o polityce miasta, czy lepsze jest remontowanie? My jesteśmy w stanie pozyskać środki z budżetu centralnego, ale dopiero wtedy gdy będzie gotowy projekt. Bo teraz jest to bez sensu, bo jeszcze nic nie mamy. Ten projekt zaspokaja tylko potrzeby prezydenta i grupki osób wokół niego. Uderza w kibiców którzy chcą racjonalnego wydawania pieniędzy. Racjonalny jest tylko nowy obiekt. Klejenie nigdy się zbyt dobrze nie kończy.

Witt: Głos kibiców jest za słaby. Trzeba było ruszyć "pupę" i pójść pod urząd. Rozmowy, debaty, kompromisy to tylko gra prezydenta.

Krystek: Szanuję głos kibiców, bo sam jestem kibicem i chodzą na stadion. Zapominamy o grupie ludzi, których stadion w ogóle nie interesuje. Nie ma realnych wyliczeń, które przedstawiają ile pieniędzy trzeba będzie wydać. Widząc brak realnej możliwości wsparcia z budżetu centralnego, skłaniam się ku modernizacji. Bo jest to realne. Sam chciałbym jednak nowego obiektu.

Paszkowski: Wszystko zależy od skali projektu. Tak czy inaczej będzie to głębsza bądź mniejsza transformacja tego terenu. Zależy od finansów. Koncepcja prezesa Mroczka, z Łodzi, wydaje się być ciekawa. Forma iphona jest najbardziej optymalna. Skoro musi to być lokalizacja przy Twardowskiego, musimy to zrobić konsekwentnie, bo później będziemy żałować. To musi być perspektywa wieloletnia. Jeżeli nie wyjdzie ze stadionem na Pogodnie, może wrócimy do koncepcji w Dąbiu. To byłby dalszy rozwój miasta.

Niburski: Proszę dać mi się wypowiedzieć do końca. Nie uczestniczyłem w procesie podejmowania decyzji o modernizacji. Zapadła ona wcześniej. Projekt prezydenta, nie bronię go, bo da się wybudować czwartą trybunę, będzie realizowany. Są na niego wydawane już środki. Inni mieszkańcy mogliby zebrać podpisy pod hasłem by nie ruszać obiektu. Po grudniowej sesji RM, pojawiły się zarzuty że radni PiS zdradzili kibiców. To było spowodowane niewłaściwym sformułowaniem ustawy.

Witt: Radni mają prawo wszystko zmienić w uchwale. Jeżeli jest zbyt szczegółowa, można przegłosować projekt z poprawką. W lutym radni zagłosują. Na Komisji Sportu tego tematu nie było wcale. Fajnie że się kibice podpisali, ale skoro nie mówicie o tym głośniej, to za chwilę radni odrzucą tę uchwałę. I będzie pozamiatane. To od was kibiców zależy, jak radni zagłosują.

Bartnik: Dziś pojawiła się nowa koncepcja, przyniósł ją prezes Mroczek. Jest ona ciekawa. Kibiców satysfakcjonuje czwarta trybuna, to najważniejsza rzecz. Druga rzecz wyszła od klubu - mówi ona o odwróceniu osi stadionu. Kolejny pomysł to prezydenta przez 4. trybuny. Stadion jest miastotwórczy i powinien w Szczecinie być. Tak jak wszystkie inne instytucje, które tu funkcjonują.

Kasprzyk: Jakieś zmiany następują, dla niektórych niewystarczające. Na tę chwilę 18 tysięcy się zmieści na 3 trybunach. Z 4 trybuną stadion miałby 23 tys. miejsc. To kolejne 50-60 mln. Dziś pojawiła się nowa koncepcja, za te same pieniądze. Garnitur szyty na miarę może być droższy. Skoro klub przekazuje koncepcję, apel do radnych i Pogoni: doprowadźcie do spotkania przy jednym stole z miastem. Klub niech postara się wziąć na siebie część ciężaru z rozpracowaniem tego projektu. To jest interesująca propozycja.

Mroczek: Niezależnie od tego, jaki projekt będzie realizowany, to i tak płyta główna musi zostać przebudowana. Pytanie do radnych, dlaczego 150 mln na modernizację popieracie, a 150 mln na nowy stadion już nie. Nie rozumiem tego, dlaczego tamte pieniądze są lepsze.

Mroczek: Mogę tylko zadeklarować, że by ten projekt satysfakcjonował wszystkich, część kosztów projektu możemy wziąć na siebie.

Krystek: Dziś tak naprawdę nie mamy żadnej realnej kwoty: czy to dotyczącej remontu czy budowy. Konkretne liczby będą znane przy kosztorysie. Jestem zwolennikiem nowego obiektu, ale 150 mln to może być mało. Łodzi zazdroszczę Tomka Treli, wiceprezydenta ds sportu.

Niburski: PiS jest za najbardziej racjonalnie ekonomiczną opcją. Popieramy to, co będzie tańsze. Jeżeli będzie to modernizacja, to poprzemy modernizację.

Witt: Nowy stadion dla Szczecina jest dobrym wyjściem, dobrym wyborem.

Bartnik: Kibice, zarząd klubu, sporo osiągnęli w rozmowach z miastem. Jeszcze jest czas na dyskusję i analizę nowych rozwiązań. Trzeba wyznaczyć jednak jakiś deadline, nie można dyskutować bez końca. Rozmawiamy o stadionie, a tymczasem udało się załatwić pieniądze centralne na basen czy halę. Dzień, gdy trzeba podjąć decyzję się zbliża.

Kasprzyk: Mamy interesującą propozycję i mamy świadomość terminów. Podtrzymuje zdanie kilkunastu tysięcy ludzi: stadion tylko nowy z 4 trybunami. Prezes Pogoni zdeklarował pomoc w kosztach projektu. Im szybciej będą konkrety finansowe, tym szybciej będziemy mogli zbliżyć się do stadionu w czterema trybunami.

Stadion Pogoni Szczecin

Co dalej ze stadionem? Budowa czy modernizacja? Druga debata „Głosu”

To nasza druga debata w sprawie stadionu przy ul. Twardowskiego w Szczecinie. Przypomnijmy, pierwszą dyskusję na ten temat przeprowadziliśmy we wrześniu. Wtedy razem z radnymi, przedstawicielami magistratu, klubu Pogoń i kibicami zastanawialiśmy się jaki w Szczecinie powinien stanąć stadion.

Kibice, klub i część radnych kategorycznie stwierdzili, że Szczecin powinien mieć nowy obiekt. Ale byli też zwolennicy modernizacji. Jednak cztery miesiące temu prezydent Piotr Krzystek na modernizację starego obiektu chciał wydać niecałe 100 mln zł (na samym początku modernizacja miała kosztować 48 mln zł). Dziś suma ta wzrosła do 150 mln zł, choć jak twierdzą na przykład kibice, wiele prac w przedstawionym przez urząd projekcie w ogóle nie zostało jeszcze wycenionych i nie ma ich w tej sumie 150 mln zł.

Czytaj również:

Czy wobec tego nie opłaca się bardziej budowa zupełnie nowego obiektu? Dlaczego magistrat tak bardzo chce przeprowadzić remont stadionu? I dlaczego to takie ważne, aby w naszym mieście powstał nowoczesny i funkcjonalny obiekt?

- Szczecin powinien mieć nowy, ładny, sympatyczny stadion - powiedział nam parę dni temu Zbigniew Boniek prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Stadion nie powinien być większy niż na 17-18 tys. miejsc, bo nie ma sensu w Polsce budować większych obiektów. Powinien być całkiem nowy, bo w nowym obiekcie zupełnie inaczej się funkcjonuje.

- Jesteśmy za nowym stadionem - twierdzi Maciej Kasprzyk, prezes Stowarzyszenia Kibiców Pogoni „Portowcy”. - Pod inicjatywą uchwały w tej sprawie podpisało się ponad 15 tys. kibiców, którzy będą oglądali mecze na tym stadionie. Czy to nic nie znaczy?

Swoje stanowisko dotyczące przyszłego stadionu parę dni temu złożył na ręce prezydenta Piotra Krzystka zarząd klubu Pogoni. Podkreśla w nim, że „optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia efektu ekonomicznego i oczekiwań mieszkańców jest budowa nowoczesnego stadionu miejskiego”.

Prezydent Krzystek uważa jednak, że optymalne rozwiązanie to modernizacja stadionu z trzema trybunami i trochę spłaszczonym łukiem, wszystko za 150 mln zł.

Co dalej ze stadionem? O tym debatować będziemy dziś o godzinie 17. Oglądaj nas na żywo na naszej stronie internetowej www.gs24.pl.

III debata "Głosu". Stadion - budować czy modernizować?:

Zobacz prezentację:

Polecamy na gs24.pl:

>>>

Zobacz także:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński