Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co za znaki. Kierowcy kręcą się dookoła bloków

Grzegorz Drążek [email protected]
Fot. Grzegorz Drążek
Drogi Zamiejscowi kierowcy nie mają łatwego życia w Stargardzie. Zamiast na główną drogę, wjeżdżają na niewielką ulicę, bo tak ich prowadzi tablica kierunkowa.

Z naszą redakcją skontaktował się stargardzianin, który sporo razy widział, jak kierowcy mylili drogi.

- Tablica informująca, że na skrzyżowaniu trzeba skręcić w prawo, by znaleźć się na drodze wyjazdowej z miasta, nie powinna być przed wcześniejszym skrzyżowaniem - mówi mieszkaniec. - Myli to kierowców, którzy nie są stąd, a tylko przejazdem pojawiają się w Stargardzie. Właśnie jeden z takich kierowców, zamiast na właściwą drogę, skręcił między bloki. Telefonuję do was, bo może dzięki "Głosowi" uda się coś z tym problemem zrobić.

Tablica, o której mówi nasz Czytelnik, stoi jeszcze przed skrzyżowaniem ulicy Staszica, która jest częścią drogi wojewódzkiej numer 106, z niewielką ulicą Łabędzią. To właśnie w tą ostatnią wjeżdżają kierowcy, którzy skręcą od razu za tablicą kierunkową.

- Jak ktoś się pomyli, to później albo jedzie ulicą Łabędzią dookoła bloków i z powrotem wyjeżdża na Staszica albo jedzie pod market i przez parking wyjeżdża na Obwodnicę Staromiejską - mówi stargardzianin. - Tego kręcenia można uniknąć, tylko trzeba zrobić coś z tą tablicą.

Na odcinku od ulicy Łabędziej do głównego skrzyżowania, przez które powinni przejechać kierowcy chcąc wyjechać ze Stargardu, jest za mało miejsca, by postawić tam tak dużą tablicę.

- Byłby problem z przejściem chodnikiem - mówi Jerzy Grzesiak, kierownik stargardzkiego rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Miejscowi kierowcy świetnie wiedzą, która ulica dokąd prowadzi. Jeśli jednak ktoś pierwszy raz jedzie przez Stargard, może tutaj zabłądzić.

- Sam jak jestem w innych rejonach kraju to chciałbym, by kierunkowskazy nie wprowadzały w błąd - mówi nasz Czytelnik. - To denerwuje, bo jak człowiek pomyli drogę, to musi później zawracać lub szukać innych przejazdów. Warto zadbać nie tylko o siebie, ale i zamiejscowych kierowców, żeby nie wpadali w takie pułapki.
Jaki jest sposób, by zlikwidować problem na ulicy Staszica? Przedstawiciel GDDKiA ma już pomysł. Łatwy i szybki do wykonania.

- Można na tej samej tablicy dopisać informację, że dotyczy skrzyżowania, które jest za 50 metrów - mówi Jerzy Grzesiak. - Przyjrzymy się sytuacji i spróbujemy coś poradzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński