W 2018 roku w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego wybrano budowę pomnika kultowej postaci z komedii „Poranek Kojota” - Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina - Szefa Wszystkich Szefów. Od tego momentu trwają w magistracie żmudne przygotowania do realizacji tego projektu. Chodzi bowiem o wybranie przygotowanie projektu przestrzennego, uzyskanie zgody od producentów filmu i od samego aktora wcielającego się w tę "legendarną" postać.
Od dłuższego czasu pomysł upamiętnienia tej fikcyjnej postaci otwarcie krytykuje radna Edyta Łongiewska-Wijas.
CZYTAJ TEŻ:
- Uważam, że coś, co w zamierzeniu inicjatorów miało być żartem za pieniądze publiczne (dość słabym zresztą), w obecnej sytuacji - pandemii koronowirusa - staje się szyderstwem. Realizacja tego niewydarzonego projektu urąga zdrowemu rozsądkowi i poczuciu elementarnej przyzwoitości. Ma charakter żenującego dowcipu w czasach, gdy ograniczamy wydatki na dużo poważniejsze inwestycje - podkreśla w swojej interpelacji radna.
Swojego pomysłu bronił autor, a teraz głos w tej sprawie zabrał Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta miasta.
CZYTAJ TEŻ:
- Ideą budżetu obywatelskiego są pomysły mieszkańców. To oni, a nie Miasto, składają propozycje, spędzają wiele godzin na ich konsultowaniu, a wreszcie podejmują ogromny wysiłek zachęcenia pozostałych mieszkańców do zagłosowania na konkretny projekt. Rolą organów administracji publicznej jest działanie na podstawie i w granicach obowiązującego prawa, a nie ich recenzowanie. Pomimo obecnej sytuacji epidemiologicznej i finansowej miasta, Miasto podejmuje kroki w celu realizacji wszystkich wybranych w drodze głosowania projektów Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego. Jest to narzędzie dla mieszkańców, którzy w tym konkretnym przypadku w liczbie głosów 1020 wskazali na racjonalność i celowość powstania tej inwestycji. W związku z powyższym, nie ma możliwości odstąpienia od realizacji tego zwycięskiego projektu - podkreśla zastępca prezydenta.