Sprawa wywołuje emocje, bo bulwary to jedno z najatrakcyjniejszych miejsc wypoczynku w Szczecinie. Szczególnie upodobali je sobie wieczorami młodzi ludzie. Najbardziej lubią fragment między mostem Długim a Trasą Zamkową na prawym brzegu Odry.
To właśnie tam radni Szczecina rok temu pozwolili na picie piwa i wina (do 12 procent). Szybko wykorzystała to jedna z sieci spożywczych, zakładając w pobliżu sklep z bogatą ofertą alkoholu.
Sprawą zainteresowała się Prokuratura Rejonowa Szczecin-Prawobrzeże. Po analizie dokumentów wyszło jej, że zgoda na picie na bulwarach była pomyłką. Dlatego chce uchylenia uchwały rady miasta dopuszczającej alkohol.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawą zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie. Jest już znana data rozpoczęcia procesu. To 13 czerwca, godz. 10. Niewykluczone, że jeszcze tego samego dnia poznamy wyrok.
ZOBACZ TEŻ:
Argumenty prokuratora
Swoje dowody prokurator zawarł aż na 12 stronach skargi. W większości to jednak analiza pojęć np. bezpieczeństwa. Argumenty prokuratora sprowadzają się do trzech elementów:
- braku precyzyjnego określenia w uchwale miejsca do picia alkoholu,
- braku konkretnego uzasadnienia uchwały
- oraz zwiększenie zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku na bulwarach po wejściu w życie przepisów.
- Według informacji, które uzyskał prokurator uchwała mogła przyczynić się do zwiększonego zakłócenia bezpieczeństwa i porządku publicznego osób przebywających na bulwarach - wyjaśniała prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Z ustaleń policji wynika, że od czerwca do grudnia 2018 roku w rejonie bulwarów policjanci interweniowali 113 razy. To średnio około 20 interwencji miesięcznie. Najczęściej byli wzywani do awantur, niszczenia mienia, zakłócenia spokoju. Były też próby samobójcze, czy skoki do wody dla zabawy. Niektóre interwencje kończyły się mandatami, inne nie potwierdziły się na miejscu.
Argumenty urzędników
Według urzędników, zgoda na alkohol na bulwarach nie miała wpływu na porządek i stan bezpieczeństwa w tym miejscu.
- Ilość interwencji w obszarze bulwarów jest daleko mniejsza od ilości interwencji w innych obszarach miasta - odpowiadają.
Chcą, aby sąd odrzucił skargę. Zwracają uwagę, że prokurator nie przeprowadził dokładnej analizy danych od policji.
- (...) nie jest możliwe określenie dokładniej liczby interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu na tym bulwarze - piszą w odpowiedzi na skargę.
Wcześniej powodów do uchylenia uchwały nie znalazł wojewoda zachodniopomorski.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?