Co się dzieje w Stoczni Szczecińskiej po odwołaniu zarządu. Dwie różne konferencje

Posłów zbulwersował fakt, że rada nadzorcza trzy tygodnie temu mianowała na kolejne trzy lata dotychczasowy zarząd stoczni. Następnie minister zmienił skład rady. Nowa wybrała na swoją przewodniczącą Małgorzatę Jacynę-Witt i jednocześnie odwołała nowo mianowany zarząd stoczni, dotąd bardzo chwalony przez ministra. I delegowała swoją przewodniczącą na funkcję p.o. prezesa stoczni.

- Jestem dziś pewien ustawiania przetargu na szefa zarządu stoczni tak, aby go mogła wygrać Małgorzata Jacyna-Witt - uważa poseł Sławomir Nitras o ogłoszonym konkursie na nowy zarząd stoczni.

Poseł Norbert Obrycki stwierdza, że jest to kolejny „przykład polityki Pisiewiczów w spółkach Skarbu Państwa”, jaką miałoby uprawiać PiS.

Posłowie udali się z pismem do p.o. prezesa, prosząc o udostępnienie dokumentów rady nadzorczej.

- Nie dostaliśmy protokołu z ostatniego posiedzenia rady nadzorczej w wersji roboczej, która powinna być dostępna w siedzibie spółki - mówi poseł Arkadiusz Marchewka. - Brakuje też uzasadnienia wcześniejszego powołania zarządu przez radę nadzorczą. Pani Jacyna nie wiedziała, gdzie są i czy w ogóle są.

Natomiast Jacyna-Witt stwierdza, że posłowie dostali wgląd we wszystkie protokoły, ale nie żądali załączników, a tymi są uchwały rady nadzorczej.

- Literalnie panowie otrzymali wszystkie dokumenty, o które prosili - mówi.

Odwołanie prezesów uzasadnia tym, że „właściciel miał trochę inny pomysł na zarządzanie spółką”. O szczegółach nie mówi.

Zobacz także:

Własnościowe roszady w obu naszych stoczniach. PŻM przejmuje Gryfię. Prom dla PŻB zbuduje Stocznia Szczecińska

Politolog: Małgorzata Jacyna-Witt. Zależna radna niezależna? Czyli robienie wyborcy w "bambuko" [KOMENTARZ]

Poseł Gawłowski nie daruje radnej Jacynie-Witt wpisu na Twitterze

Stocznia Szczecińska i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju podpisały umowę dotyczącą budowy projektu prototypu semi-autonomicznego statku towarowego.