Rozmowy z nowymi partnerami, potencjalnymi sponsorami - nie przyniosły efektów. Stocznia mocno zalega z pensjami zawodnikom, a do tego zupełnie nie dopina budżetu na sezon.
Dziś odmowę pomocy klubowi ogłosiło miasto. Stocznia prosiła o 300 tys. zł na spłatę zadłużenia wobec jednego z siatkarzy. W komunikacie czytamy o dwumiesięcznej gaży dla jednej z gwiazd drużyny i chyba nietrudno zgadnąć, że chodzi Bartosza Kurka.
- Oczekiwanie, że miasto będzie opłacać kontrakt jednego z graczy pozostawiamy ocenie opinii publicznej - czytamy w komunikacie. - Środki przyznawane są w ramach corocznych konkursów. Przyznanie dodatkowych pieniędzy poza tym trybem jest niemożliwe.
CZYTAJ WIĘCEJ: Stocznia chciała od miasta 300 tys. na... spłatę gwiazdy
Tymczasem partner klubu - Stocznia Szczecińska - zaangażować dodatkowo, w tak znaczący sposób, nie chce lub nie może. Niestety, zawodnicy czekać dłużej też nie mogą. Dzisiejsze rozmowy z władzami przeciągnęły się do późnego wieczora i będą kontynuowane także w czwartek.
Czy i którzy siatkarze zostali przekonani i wyjdą na parkiet, dowiemy się w czwartek o godz. 19.
Tymczasem drużyna Trefl Sopot przybyła już do Szczecina i przygotowuje się na jutrzejszy mecz.
CZYTAJ TEŻ:ZOBACZ TAKŻE: MAGAZYN SPORTOWY GS24. Karaoke dla hospicjum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?