Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z SPR Pogonią Szczecin? Możliwe różne scenariusze

Jakub Lisowski
Szczecun 05 01 2019super ligiapilki recznej kobiet spr pogon szczecin czarne stroje kontra kpr gminy kobierzyce stroje zoltena zdjeciu joanna woloszyk aleksandra kucharskafot. andrzej szkocki / polska press
Szczecun 05 01 2019super ligiapilki recznej kobiet spr pogon szczecin czarne stroje kontra kpr gminy kobierzyce stroje zoltena zdjeciu joanna woloszyk aleksandra kucharskafot. andrzej szkocki / polska press Andrzej Szkocki/Polska Press
Postawienie w stan upadłości stowarzyszenia SPR Pogoń Szczecin nie musi oznaczać, że szczecińskich szczypiornistek na pewno nie zobaczymy w najbliższym sezonie w rozgrywkach ekstraklasy. Sytuacja jest bardzo zła, ale nie jest beznadziejna.

W środę Przemysław Mańkowski, prezes zarządu SPR Pogoni, wydał oświadczenie. W skrócie: rezygnuje z dalszej pracy w klubie, bo musi zająć się biznesem; nie znalazł też nikogo, kto chciałby przejąć dowodzenie i finansowanie. Walne zgromadzenie klubu podjęło więc decyzję o postawieniu stowarzyszenia w stan likwidacji.

ZOBACZ TEŻ:

I koniec? Raczej nie. Zaczęły się jednak nerwowe dni - szczególnie dla kibiców, którzy czekali na nowe rozgrywki.

Teraz ruch jest po stronie Miasta Szczecin, czyli głównego partnera klubu. Miasto przekazywało na zespół ponad 1 milion złotych rocznie, a to suma wystarczająca, by zbudować i grać w ekstraklasie. Może i nie pozwoli na walkę o złoto, ale na pewno pozwoliłaby przetrwać w rozgrywkach.

Klub nie jest zadłużony, więc tym łatwiej będzie go przejąć. Kto miałby to zrobić? I znów wracamy do miasta, które powinno w tej sprawie być reżyserem. Miasto nie może samodzielnie prowadzić drużyny, ale ma spółki zależne, które mogłyby w okresie przejściowym przejąć taką rolę. Spółki lub miejskie organizacje - choćby MKS Kusy, który zajmuje się głównie szkoleniem dzieciaków i tak się składa, że od lat najlepiej wychodzi szkolenie piłkarek ręcznych. Prezesem Kusego jest Grzegorz Szymkowiak, działający również w SPR Pogoni.

Kusy nie jest jednak spółką, a to pewne utrudnienie. Powstaje bowiem liga zawodowa kobiet, która wymaga, by kluby funkcjonowały jako spółki. SPR Pogoń przechodziła takie zmiany, do ligi aplikowała.

Jeśli więc nie Kusy to - Pogoń Handball Szczecin, która kieruje męskim zespołem Sandra Spa Pogoni Szczecin. Ten podmiot z marszu mógłby przejąć zespół.

- To świeży temat. Dziewczyny od nas wyszły 10 lat temu, gdy Przemek Mańkowski to przejął. Teraz nikt z nami jeszcze nie rozmawiał, więc czekamy na rozwój sytuacji - mówi Paweł Biały, prezes Pogoni Handball.

Rozmowy trójstronne - SPR Pogoń, PH i miasto są możliwe. Kluczowa będzie decyzja miasta, które musiałoby zagwarantować finansowanie szczypiornistek na dotychczasowym poziomie pod skrzydłami nowego zarządu.

Dodajmy, że w sezonie 2018/19 upadł projekt mocnego klubu siatkarzy pod nazwą Stoczni Szczecin, z ekstraklasy spadła futsalowa Pogoń 04 Szczecin, więc jeszcze definitywny upadek klubu szczypiornistek byłby ogromnym ciosem wizerunkowym dla miasta. To powoduje, że mimo obecnej krytycznej sytuacji - czarny scenariusz wcale nie musi być zrealizowany.

Póki co biuro prasowe miasta wydało swój komunikat:
SPR Pogoń Szczecin – dziękujemy!

To bez wątpienia były piękne lata szczecińskiej piłki ręcznej w Szczecinie. W związku z rezygnacją zarządu SPR Pogoń Szczecin, Miasto wyraża ogromne słowa uznania oraz podziękowania.

Decyzję właściciela przyjęliśmy z szacunkiem i zrozumieniem. Na przestrzeni lat Przemysław Mańkowski, przy współudziale miasta, zbudował fantastyczny zespół sięgający po medale mistrzostw Polski oraz odnoszący sukcesy na arenie międzynarodowej. Dzisiejsza, odpowiedzialna decyzja, oznacza prawdopodobnie chwilowy koniec żeńskiej piłki ręcznej na ekstraklasowym poziomie w Szczecinie. Jako miasto skupiamy się na młodzieży i wyrażamy nadzieję, że ponownie znajdzie się chętny partner i menadżer, który wspólnie z nami będzie budował sukces szczecińskiego szczypiorniaka.

Jednocześnie odpowiadając na pytania dziennikarzy informujemy, że kwota wsparcia klubu ze strony budżetu miasta od lat pozostawała na niezmiennym poziomie 1,2 mln złotych rocznie.

ZOBACZ TEŻ:

Około dwóch tysięcy kibiców oglądało finałowe spotkanie szczypiornistek SPR Pogoni Szczecin z Rocasa Gran Canaria. Hiszpanki wygrały 30:23 i są blisko końcowego triumfu. Na trybunach Netto Areny zasiadł m.in. selekcjoner reprezentacji Polski Leszek Krowicki.WIĘCEJ O MECZU: SPR Pogoń Szczecin przegrywa pierwszy finał Challenge Cup [DUŻO ZDJĘĆ]

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na finale Challenge Cup. Był też selekcjoner

ZOBACZ TAKŻE:

SPR Pogoń Szczecin - Rocasa Gran Canaria 23:30.

SPR Pogoń Szczecin przegrywa pierwszy finał Challenge Cup [DUŻO ZDJĘĆ]

Młodzieżowe MP w plażowej piłce ręcznej w Szczecinie.

Trzy dni grania w szczypiorniaka na plaży w Dąbiu [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński