Testy, prototypowanie i co dalej?
- Na pl. Orła Białego testowaliśmy trzy warianty, nie tylko komunikacyjne, ale także sprawdzaliśmy, jak funkcjonuje plac w czasie wakacji i jesienią – wyjaśnia Daniel Wacikiewicz, wiceprezydent Szczecina ds. rozwoju i relacji z mieszkańcami. - Naszą intencją nie było narzucanie albo odgórne przez miasto organizowanie wydarzeń, tylko zaoferowanie tej przestrzeni ludziom i zaproponowanie: weźcie i zróbcie to, co chcecie w tej przestrzeni uczynić.
ZOBACZ TEŻ:
- Dzięki temu zobaczyliśmy, czego chcą mieszkańcy i jak są zorganizowani aktywiści. W tym okresie mieliśmy kilka głównie weekendowych przedsięwziąć. Jednak żaden z pokazanych wariantów nie jest wariatem docelowym - dodaje wiceprezydent Szczecina.
Co z miejscami parkingowymi?
Wiceprezydent przyznaje, że wersja placu z jednym hamakiem i kilkoma paletami do siedzenia mogła zniechęcić mieszkańców do zmian. Tym bardziej, że nie mieli gdzie parkować swoich aut.
ZOBACZ TEŻ:
- Miejsca parkingowe są potrzebne. Ale dla kogo? Przez długi miejsca były zastawiane przez osoby, które miały po prostu dostępny i tani parking, ale nie były mieszkańcami placu Orła Białego, ani nie korzystali z usług przedsiębiorców prowadzących tu działalność - mówi Wacinkiewicz. – Musimy znaleźć miejsca do parkowania. Jednak parking podziemny nie wchodzi w grę.
Wariant ostateczny zagospodarowania pl. Orła Białego mieliśmy zobaczyć do końca listopada. Czekamy.
ZOBACZ TEŻ:
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
CZYTAJ TAKŻE:
CZYTAJ TEŻ:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?