Kolejny raz pytamy wróżkę, co czeka szczecinian w nowym 2012 roku. Rok temu Elizabeth przepowiedziała nam oddanie do użytku nowych inwestycji (Kaskada), rozwój sportu (pływanie) i barwne Dni Morza. Choć to bardzo ogólnikowe przepowiednie, ale sprawdziły się. Dlatego postanowiliśmy znów zapytać, co nas czeka w Szczecinie w 2012 roku.
Wzgórze Elizy na Golęcinie
- Niestety, gwiazdy wskazują na wstrzymanie różnych, nowych inwestycji - powiedziała nam po postawieniu tarota wróżka Elizabeth. - To oznacza, że raczej nie rozpoczną się nowe budowy w mieście. Na szczęście te, które wystartowały w 2011 roku mają bardzo duże szanse na dokończenie. Z kart wyraźnie widać, że w nowym roku pełną parą będą przebiegać prace przy przebudowie ulicy Struga, a na remont tej arterii czekają chyba wszyscy szczecinianie. Mają już dość kłopotów związanych z przebudową.
Wróżka Elizabeth zapowiada też ożywienie Golęcina, dzielnicy zapomnianej przez mieszkańców.
- Powstanie tam wzgórze Elizy. To będzie jeden wielki teren rekreacyjny z placami zabaw dla dzieci, parkami, punktami gastronomicznymi - twierdzi wróżka i dodaje, że szczecinianie polubią tamte tereny i będą chętnie przyjeżdżali na Golęcin.
Nowe możliwości Elizabeth wróży też szczecińskim studentom.
- Powstaje Zachodniopomorskie Centrum Szkoleń. To właśnie tam studenci będą mogli się wykazać, ale dużo będzie zależało od ich pomysłowości i inicjatywy - zapowiada wróżka.
Wskazuje też na szansę jakie da budowa nowego mostu na terenach stoczni jachtowej, który przysporzy miastu nowych miejsc pracy. A także na rozbudowę obwodnicy w rejonie ulicy Warcisława.
Więcej gości
- Dla sportu 2012 rok powinien być pomyślny - podkreśla wróżka Elizabeth i twierdzi, że nasza szczecińska drużyna piłki nożnej wejdzie do ekstraklasy. Nie obędzie się jednak bez pewnych kłopotów. Ktoś może ulec kontuzji, ktoś też może poważnie zachorować.
Sukcesy odniesiemy również w innych sportach, ale te największe w judo, pływaniu i tańcu towarzyskim.
- Do tego właśnie w 2012 roku szczecinianie zaczną masowo uprawiać różne sporty - podkreśla Elizabeth i dodaje, że to głównie z powodu rozpowszechnienia się w Szczecinie idei zdrowego stylu życia. Popularne więc na nowo staną się kluby zrzeszające sportowcówamatorów i restauracje podające zdrową żywność. Na koniunkturę mogą też liczyć sklepy ze zdrową żywnością i sklepy sportowe sprzedające nie tylko ubrania, ale przede wszystkim sprzęt ułatwiający uprawianie różnych dyscyplin. Jednak najbardziej popularnym sportem dla szczecinian będzie amatorskie bieganie i jazda na rowerze.
Otwierają się też perspektywy dla żeglarzy. Młodzież ze Szczecina weźmie udział w dalekich rejsach Darem Młodzieży i Chopinem.
- To będzie szansa na pokazanie naszego miasta gdzieś daleko. Tak właśnie będziemy się promować na świecie - zapowiada i dodaje, że właśnie w 2012 roku na coroczne Dni Morza zjedzie do Szczecina więcej niż zazwyczaj gości z innych miast i krajów, a fajerwerki zachwycą nawet najbardziej wybredną publiczność.
Bestseller ze Szczecina
- Ale najważniejsze jest to, że 2012 rok zapowiada się rokiem wielkich odkryć talentów i artystów - podkreśla wróżka Elizabeth. - To wszystko będzie się działo w naszym Amfiteatrze, więc ożywi się też Park Kasprowicza.
Niestety, wróżka nie chciała zdradzić kto zdobędzie sławę na deskach szczecińskiej estrady i czy będzie to kariera ogólnopolska czy światowa. Za to przepowiada ogólnopolski sukces czytelniczy jednej z książek, która wydana zostanie w Szczecinie.
- I co chcę szczególnie podkreślić, szczecinianie zaczną masowo czytać książki - mówi sama niedowierzając co wychodzi z kart, bo do tej pory raczej byliśmy regionem, gdzie się mało czytało. -
Będziemy też mieli wielkie sukcesy naszej służby zdrowia - zwraca uwagę wróżka. Jej zdaniem sukces na arenie międzynarodowej odniesiemy przede wszystkim dzięki nowym odkryciom, nad którymi pracuje klinika na Pomorzanach, dotyczącymi chirurgii naczyniowej. - Pokażą nam nową bezpieczniejszą metodę leczenia.
Powoli, ale do przodu
- Rok 2012 to nie będzie czas wielkich i skokowych zmian w mieście i dla jego mieszkańców - przepowiada Elizabeth. - Rzeczywiście, coś będziemy pchać do przodu. Ale należy się raczej spodziewać malutkiego rozwoju. Całe szczęście, że to jednak będzie rozwój miasta, a nie stagnacja. Jeszcze za wcześnie na taki wielki optymizm mieszkańców. Oni jeszcze nie widzą, aby rzeczywiście miasto było bardziej zadbane, aby coś rzeczywiście ważnego się dla nich tu działo. Widzą, że wiele spraw idzie do przodu, ale za wolno, za mało widocznie. Jeszcze jest w szczecinianach za dużo pesymizmu, takiego niedowierzania, że może być lepiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
