Citroën C3 – aparat na kołach

Obecność w aucie inteligentnych gadżetów i rozwiązań stanowi coraz istotniejszy argument przy wyborze pojazdu. Smartfonowa rewolucja i stały dostęp do sieci odcisnęły swoje piętno również na branży automotive. Na pokłady samochodów trafiają technologie, które mają ułatwiać bycie połączonym/podłączonym (czyli po angielsku connected) w trakcie jazdy i na postoju. Testowany przez nas Citroën C3 w wersji Shine nie jest wyjątkiem. To nowoczesne, futurystyczne i designerskie auto miejskie zostało wyposażone w szereg dodatków, które skrojono na potrzeby miłośników nowych technologii i bycia stale online.

Pokaż im, gdzie jesteś

Instagram kipi dziś od fotek wymyślnych dań serwowanych w restauracjach odwiedzanych przez właścicieli smartfonów. Większość właścicieli facebookowych kont chwali się zwiedzanymi miejscami i pięknymi wakacyjnymi widokami (chociaż ostatnio w modzie są zdjęcia z grzybobrań). Wszystko to stało się możliwe, od kiedy w smartfonach pojawiły się wysokiej jakości aparaty. Zdjęcia robimy wszędzie i wszystkiemu. Właściciele inteligentnych telefonów szczycą się setkami, a nawet tysiącami zdjęć magazynowanymi na kartach SD i microSD lub bezpośrednio w pamięci urządzeń. A skoro smartfon może mieć aparat, to dlaczego nie miałby go mieć samochód?

Z takiego właśnie powodu na pokład nowego C3 trafiła inteligentna kamera Connected Cam – full HD, o kącie widzenia 120° i rozdzielczości 2 mln pikseli. Urządzenie umieszczone jest bezpośrednio za lusterkiem wstecznym, w centralnym punkcie przedniej szyby i może fotografować wszystko to, co znajduje się przed Citroënem.

Jeśli akurat zaparkowaliście na pięknym górskim parkingu, a w tle macie jezioro, w którego toni odbijają się pobliskie szczyty, to wystarczy nacisnąć jeden przycisk, by móc podzielić się widokiem ze znajomymi. Kamera działa w oparciu o rozbudowaną aplikację ConnectedCam. Dzięki rozsyłanej przez urządzenie sieci WiFi, użytkownik ma szansę połączyć swój smartfon z Connected Cam i za jej pośrednictwem „szerować” filmy oraz zdjęcia z podróży.

Poszczególne pliki, znajdujące się w odpowiednich zakładkach, są szeregowane według daty i tagowane (oznaczone) miejscem, w którym zostały zarejestrowane. Można je później udostępniać znajomym poprzez media społecznościowe lub zapisać w pamięci telefonu. Ze względu na wysoką jakość plików trzeba jednak wziąć pod uwagę, że przesyłanie jednego filmu może trwać nawet kilka minut. Aplikacja posiada zabezpieczenie, które sugeruje, by nie używać jej w trakcie jazdy. Pozwala na to jedynie, gdy użytkownik zadeklaruje, że jest pasażerem pojazdu. Dostęp do zdjęć i nagrań zabezpiecza indywidualne hasło do sieci, które aplikacja sugeruje zmienić już na początku korzystania z urządzenia.

Kamera zamontowana w C3 to jednak nie tylko zabawka, która ma umożliwiać dzielenie się fotografiami. Kamera sprawdza się również jako klasyczny wideorejestrator. Co ciekawe, została wyposażona w funkcję bezpieczeństwa, która aktywuje się, gdy dojdzie do kolizji. Rejestruje i zapisuje wówczas 30 sekund przed zdarzeniem i 60 sekund po nim. Powstały film można wykorzystać w trakcie wskazywania winnego drogowego zajścia lub jako dowód w sprawie sądowej. Istotne jest to, że materiały wideo charakteryzują się wysoką jakością (2-minutowe pliki ważą ok. 200 MB). Bez problemu można np. odczytać tablice rejestracyjne nagrywanych aut, co daje pewność identyfikacji nagrywanego pojazdu. Kamera montowana na pokładzie auta nadpisuje archiwalne pliki, przez co nie istnieje potrzeba opróżniania pamięci kamery.

Internet na pokładzie

Poza WiFi kamery ConnectedCam na pokładzie C3 można zidentyfikować jeszcze jedną sieć bezprzewodową. Zaszyta na pokładzie karta SIM – wykorzystywana przez system SOS montowany w najnowszych Citroënach, służący do automatycznego wzywania pomocy w razie wypadku – może służyć jako narzędzie rozsyłania internetu. Samochód zmienia się dzięki temu w hot-spot na kołach.

Dane komórkowe są dodatkowo wykorzystywane przez inteligentną nawigację samochodową, której producentem jest TomTom. W ramach funkcjonalności sieciowych posiada ona dostęp do bieżących danych o ruchu drogowym. Dzięki informacjom dostarczanym przez producenta map, każda wyszukiwana przez użytkownika trasa zostaje uzupełniona o najnowsze informacje o korkach i opóźnieniach. W zależności od aktualnych danych, wybrana trasa wytyczana jest tak, by omijać zatory oraz utrudnienia. Nawigacja ostrzega również o fotoradarach napotkanych na drodze. W trakcie naszego testu czasy przejazdu, zarówno na krótkich, jak i długich trasach, były niemal identyczne ze wskazaniami popularnej nawigacji online Google, a trasy omijające korki w większości wypadków pokrywały się.

Smartfon na wyświetlaczu centralnym

Umieszczony w konsoli środkowej 7-calowy ekran dotykowy pozwala na zarządzanie multimediami, przy czym użytkownik ma do wyboru jeden z trzech profili kierowcy. Zmieniać mogą się: kolor podświetlenia czcionek, ustawienia systemu audio, język menu oraz jasność wyświetlania.

Czas na rzecz być może najważniejszą z punktu widzenia współczesnego użytkownika smartfona – możliwość łączenia go z autem. Zapewniają ją trzy systemy, gotowe do działania po podłączeniu telefonu do samochodu za pomocą kabla USB. Pierwszy – AppleCarPlay – odpowiedzialny za współpracę z iPhonami, umożliwia korzystanie z aplikacji dostępnych na urządzeniach Apple. Kierowca ma szansę skorzystać z map, które również dostarcza TomTom, a także np. ze Spotify, sprawdzać połączenia i wiadomości, słuchać podcastów i ulubionej muzyki.

Drugi – Mirror Link – umożliwia „klonowanie” ekranu telefonu i wyświetlanie go na 7-caslowym ekranie centralnym, przy czym funkcja ta (ze względów bezpieczeństwa) działa jedynie na postoju. Natomiast w trakcie jazdy możliwe staje się korzystanie z aplikacji zainstalowanych w smartfonie posiadających certyfikat MirrorLink.

Trzecim rozwiązaniem jest AndroidAuto dla użytkowników smartfonów z Androidem. Pozwala on korzystać z map Google, (oczywiście z poziomu konsoli środkowej), zapewnia dostęp do Muzyki Play i innych funkcjonalności. Tyle że… Android Auto jest wciąż niedostępne oficjalnie na terenie Polski.

Wspomaganie kierowcy

By podróż, której kierunek wyznaczają nowoczesne systemy nawigacyjne, była jak najbardziej bezpieczna, nowy Citroën C3 został wyposażony w szereg asystentów jazdy wspomagających kierowcę. Jednym z nich jest system monitorowania martwych pól. Gdy auto znajdujące się na sąsiednim pasie ruchu znajdzie się w obszarze martwego pola lusterka bocznego, kierowcę ostrzega o tym pomarańczowa dioda umieszczona na krańcu lusterka. Projektanci zaimplementowali też w C3 system ostrzegania o nieplanowanej zmianie pasa ruchu. Wysyła on sygnał dźwiękowy, gdy auto bez uruchomionego kierunkowskazu zacznie opuszczać pas ruchu. To nieocenione narzędzie pozwalające uniknąć kolizji np. kiedy kierowca straci koncentrację za kierownicą lub – co gorsza – zacznie przysypiać.

Nowy Citroën C3 to istny smartfon na kołach. Zapewnia zarówno możliwość korzystania z aplikacji znanych z inteligentnych telefonów, jak robienia zdjęć i dzielenia się nimi ze znajomymi. Nowoczesne systemy dbają przy tym o bezpieczeństwo podróżnych. Auto sprawdzi jako pojazd dla młodych kierowców, obeznanych z nowymi technologiami, ale i dla starszych użytkowników, którzy potrzebują jedynie dobrej nawigacji, która w sprawny i bezpieczny sposób doprowadzi ich z punktu A do punktu B.