Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężarówka uderzyła w dom w Opatowie. Kierowca auta zginął na miejscu (zdjęcia)

Michał LESZCZYŃSKI
Ciężarówka uderzyła w budynek mieszkalny przy ulicy Legionów w Opatowie.
Ciężarówka uderzyła w budynek mieszkalny przy ulicy Legionów w Opatowie. Michał Leszczyński
Makabryczny wypadek wydarzył się we wtorkowe przedpołudnie na ulicy Legionów, na wjeździe do Opatowa od strony Kielc. Nie żyje 23-letni kierowca ciężarówki. Pasażer, 46-letni ojciec kierowcy przeżył.

[galeria_glowna]

Ciężarówka uderzyła w dom w Opatowie. Kierowca auta zginął na miejscu (zdjęcia)

O przyczynach wypadku policjanci milczą. Z relacji świadków, między innymi kierowcy innej ciężarówki, przewożącej taki sam ładunek wynika, że 23-latek zjeżdżał z góry, nagle skręcił w prawo, uderzył w ciągnik rolniczy stojący przy wjeździe do posesji, ściął słup i wjechał w dom. Na szczęście w budynku nikt nie mieszkał.

Właściciel uszkodzonego traktora inaczej opisuje zdarzenie.

- Z góry, od strony Kielc jechały dwie ciężarówki, pomiędzy nimi samochód osobowy. Kierowca ostatniej ciężarówki widać nie chciał uderzył w jadącą przed nim "osobówkę", odbił w prawo, uderzył w mój ciągnik i wjechał prosto w dom - opowiada właściciel zniszczonego traktora.

Kabina ciężarówki wbiła się w budynek. Płyty stropowe leżące na naczepie zmiażdżyły tył szoferki od strony kierowcy, część spadła na jezdnię. 23-latek utknął pomiędzy słupem elektrycznym, a płytami.

Ciężarówka uderzyła w dom w Opatowie. Kierowca auta zginął na miejscu (zdjęcia)

- Jechałem z przodu - opowiada kierowca białej furgonetki. - W lusterku zobaczyłem ścianę domu przewracającą się na jezdnię. Od jej odłamków mój samochód nieznacznie ucierpiał. Huk był ogromny. Wysiadłem z auta i pospieszyłem na ratunek tym, co jechali w ciężarówce. Zacząłem odgarniać cegły. Zobaczyłem kierowcę. Już wiedziałem, że nie żyje. Pasażerowi nie pomogłem. Kabina była zbyt zniszczona - relacjonuje kierowca.

- Wyciągnięcie pasażera zajęło nam pół godziny - informuje Dariusz Socha, zastępca komendanta powiatowego państwowej straży pożarnej w Opatowie. - Był w miarę dobrym stanie.

Kierowcą ciągnika siodłowego z przyczepą przewożącą kilka żelbetonowych płyt stropowych, każda ważąca po kilka ton, był 23-latek. Obok na siedzeniu podróżował ojciec 23-latka. Jak mówił kierowca innej ciężarówki na numerach tego samego województwa i powiatu co zniszczony pojazd, był to pierwszy kurs 23-latka. Samochód zarejestrowano w województwie łódzkim, powiat kutnowski.

Droga krajowa numer 74 była nieprzejezdna przez kilka godzin. Policja wyznaczyła objazdy. Do likwidacji skutków wypadku potrzebny był specjalistyczny sprzęt, w tym dźwigi, by podnieść żelbetowe płyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie