Epidemie znane są ludzkości od wielu wieków. Na przykład przyczyną upadku Imperium Rzymskiego była epidemia... malarii, która dziś praktycznie nie występuje już w Europie, za to wciąż zbiera śmiertelne żniwo w krajach tropikalnych.
Do takiego wniosku doszła grupa naukowców z uniwersytetu w Manchesterze po wykonaniu badań genetycznych i patologicznych kości ludzkich znalezionych w ruinach starożytnego rzymskiego cmentarza.
Były to szczątki trzyletniego dziecka, które - jak się okazało - zmarło na malarię.
Chorobę tę roznosi, jak wiadomo, komar widliszek (żyje on także w Polsce!), a wywołuje mikroskopijny pasożytniczy pierwotniak.
Naukowcom udało się pobrać z kości próbkę DNA, której analizę wykonano w laboratorium na Uniwersytecie Arizony (USA). Właśnie geny dziecka - zmarłego kilkanaście wieków temu! - przechowały informacje o tym, że przyczyną jego śmierci była malaria.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?