Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik zdominował Orlen Ligę. Cuccarini odpadł z walki o kadrę

Rafał Kuliga
Giuseppe Cuccarini odpada z wyścigu o pozycję selekcjonera kadry Polski.
Giuseppe Cuccarini odpada z wyścigu o pozycję selekcjonera kadry Polski. Sebastian Wołosz
Chemik Police zakończył rundę zasadniczą na pierwszym miejscu w tabeli. Policzanki w dwudziestu dwóch spotkaniach straciły zaledwie sześć punktów.

Chemik w sezonie zasadniczym kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. Najtrudniejszy okres miał w styczniu, kiedy łącznie rozegrał aż osiem spotkań. Wtedy też stracił cztery z sześciu punktów, które zgubił w 22 meczach. Policzanki przegrały tylko jedno spotkanie w sezonie. Lepsze po pięciu setach okazały się siatkarki Tauron Dąbrowy Górniczej.

Najlepszymi zawodniczkami drużyny były Ana Bjelica, Anna Werblińska i Maja Ognjenović. Trudno wyróżnienia poprzeć statystykami, ponieważ żadna z siatkarek Chemika nie znajduje się w najlepszej dziesiątce jakiejkolwiek z klasyfikacji (najlepiej punktująca, atakująca, blokująca, zagrywająca, przyjmująca). Wszystko z powodu małej ilości rozegranych setów. Zarówno ze względu na szybkie zwycięstwa 3:0, jak i częste rotacje, które stosował trener Giuseppe Cuccarini.

Nie zmienia to faktu, że wspomniana trójka grała najrówniej. Werblińska jest wszechstronna, oprócz ważnych piłek na siatce potrafi kryć w zasadzie pół boiska w przyjęciu. Bjelica poprawiła przede wszystkim regularność. Serbka w zeszłorocznych rozgrywkach pokazywała potencjał, ale potrafiła mylić się seriami. Jej rozwój imponuje, szczególnie biorąc pod uwagę nieudany sezon reprezentacyjny (Bjelica nie zagrała w mistrzostwach świata). Z kolei świetną opinię Ognjenović wystawia szkoleniowiec mistrzyń Polski.

- Maja to jedna z najlepszych rozgrywających w Europie, na pewno jest w trójce - uważa Cuccarini.
Włoch ubiegał się o pracę w reprezentacji Polski i według wielu uważany był za faworyta. Z Chemikiem osiąga same sukcesy, zna realia Orlen Ligi i polskie zawodniczki. Ponadto mógłby namówić do gry siatkarki, które miały problemy komunikacyjne z Piotrem Makowskim, poprzednim szkoleniowcem. Sytuacja zmieniła się po ostatnim posiedzeniu zarządu PZPS. Włodarze wytypowali czterech finalnych kandydatów, z których wybiorą selekcjonera. Cuccariniego raczej w czwórce nie ma, ponieważ jednym z kryteriów nowego zarządu związku jest brak zatrudnienia w klubie. Włoch z Polic odchodzić nie zamierza, więc temat wydaje się zamknięty.

W bieżących rozgrywkach Chemik gra na kilku frontach, dlatego włodarze zespołu przed sezonem postarali się o szeroką ławkę rezerwowych. - W ubiegłym roku unikałem rotacji, w tym się ich nie boję. - Widzę to, co dzieje się w trakcie treningów i jaki poziom prezentują siatkarki, które rzadziej występują w lidze. One zasługują na grę, dlatego nie mam problemu z zaufaniem - dodaje Cuccarini. Szeroka ławka przydaje się również w kontekście przepisów Orlen Ligi. Nawet w przypadku urazów zawodniczek trenerzy nie mogą zgłaszać kolejnych siatkarek. Muszynianka Muszyna i Developres Rzeszów mają problemy z kontuzjami, zdecydowanie mniej alternatyw personalnych jak Chemik, a trenerowi Bogdanowi Serwińskiemu pozostaje jedynie narzekać na krótkowzroczność ligowych przepisów.

W pierwszej rundzie fazy play off Chemik - identycznie jak w poprzednim sezonie - zagra z Legionovią Legionowo. W trakcie sezonu zasadniczego w obu meczach rywalki nie potrafiły ugrać choćby jednej partii. W zeszłorocznej fazie play off Legiovia przegrała w trzech spotkaniach, jednak dwukrotnie była w stanie wywalczyć jedną partię. W tym roku nie ma szans na powtórkę tego wyniku, ponieważ gra się do dwóch zwycięstw. Pierwszy mecz rozgrywany jest na parkiecie niżej notowanej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński