Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police wraca do gry. Wszyscy chcą bić mistrza

Sebastian Szczytkowski
- W tym roku mamy fajną, waleczną drużynę, która chce osiągnąć jak najwięcej - twierdzi Aleksandra Jagieło.
- W tym roku mamy fajną, waleczną drużynę, która chce osiągnąć jak najwięcej - twierdzi Aleksandra Jagieło. Andrzej Szkocki
Aleksandra Jagieło, kapitan Chemika Police mówi o formie zespołu i nastrojach w szatni przed nowym sezonem w Orlen Lidze. Pierwszy mecz nowego sezonu w sobotę o godz. 17 w Azoty Arenie z PTPS Piła.

Kończycie pierwszy okres przygotowań z trenerem Głuszakiem. Potrafił dać w kość?

Nie było litości i odpuszczania. Druga strona medalu jest taka, że każda z nas jest profesjonalistką i zdążyłyśmy przekonać się, że dobry sezon jest efektem dobrego okresu przygotowań. To podstawa do zwyciężania.

Czujecie się gotowe do sezonu, a czy czujecie się mocne?

Każde zapowiedź weryfikują mecze o stawkę, a te są dopiero przed nami. Próbą generalną był sparing ze Schweriner SC i pokazał, że możemy już na tym etapie grać bardzo fajną siatkówkę i zwyciężać. Przeciwnik nie był przypadkowy, pretenduje do mistrzostwa Niemiec. Czujemy, że pracujemy mocno i to zaprocentuje w lidze.

Który przeciwnik w Orlen Lidze może być groźny w nadchodzącym sezonie?

Trzeba uważać na kilka drużyn. Budowlani Łódź będą trudni do pokonania, Impel przebudował kadrę, ale pozostał groźny. Dąbrowa-Górnicza to stabilność, a Developres nowa siła, która zechce pokrzyżować szyki innym. Zlekceważenie Muszynianki może się źle skończyć, a BBTS walczy o każdą piłkę niezależnie kto stoi po drugiej stronie siatki. Naszym zadaniem jest zachować koncentrację i podejść profesjonalnie do każdego meczu. Nikt nie odda nam meczu za darmo, a wręcz przeciwnie, wszyscy chcą bić mistrza, przez co nam gra się trudno.

Czy obecny Chemik może być mocniejszy niż w poprzednim sezonie?

W tym roku mamy fajną, waleczną drużynę, która chce osiągnąć jak najwięcej. Przez wiele lat grania przekonałam się, że kluczowe jest, by drużyna dotarła się i zbudowała fajną atmosferę. To ważniejsze niż wielkie nazwiska, które nie zawsze gwarantują sukces. Drużynom z samymi gwiazdami w składzie stawia się wysokie cele, a bywa, że coś nie zagra i pozostaje rozczarowanie.

W kadrze nie było rewolucji, a to pomogło w okresie przygotowań?

Oceniam to na plus dla nas. Przede wszystkim dlatego, że dwie rozgrywające zostały w klubie, a to właśnie wejście na te same fale z rozgrywającą stanowi największe wyzwanie.

Przez dwa miesiące zagracie tylko na krajowym froncie.

Tak zdecydowano, wprowadzono eliminacje do Ligi Mistrzyń i pozostało nam przygotować jak najlepszą dyspozycję na grudzień. Pierwsze mecze w sezonie są trudne. Na start ligi zagramy z PTPS Piła, to fajny przeciwnik, drużyna odmłodzona, która gra szybko i walecznie, na fantazji, także nie będzie spacerku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński