UNI Opole w pierwszym meczu sezonu powalczyło tak naprawdę tylko w jednym secie, który rozstrzygnął się na przewagi. Mistrzynie Polski zapisały wówczas na koncie zwycięstwo za trzy punkty. W niedzielę historia się powtórzyła, choć siatkarki z Opola - tym razem w roli przyjezdnych - do urwania seta liderkom z Polic miały jeszcze daleko.
W poprzedniej kolejce Tauron Ligi siatkarki trenera Jacka Nawrockiego przegrały w meczu na szczycie z Developres Bella Dolina Rzeszów 2:3, ale policzanki pokazały już po raz drugi w tym sezonie, że porażka tylko je nakręca do lepszej gry. Szybko Chemik złapał równowagę, wygrywając w Serbii w Lidze Mistrzyń 3:1. W meczu z UNI także pewnie szedł po swoje. W pierwszym secie gospodynie zaliczyły dwie dobre serie punktowe i to wystarczyło. W drugim mistrzynie dominowały całkowicie. Najbardziej wyrównany był trzeci set do stanu 21:20. Później doświadczenie wzięło górę. W meczu nie wystąpiła kontuzjowana Jovana Brakocevic-Canzian. MVP spotkania wybrano Martynę Czyrniańską.
Grupa Azoty Chemik Police - UNI Opole 3:0 (25:19, 25:12, 25:21)
Chemik: Czyrniańska (15), Kąkolewska (12), Łukasik (12), Milenković (8), Wasilewska (5), Kowalewska (3), Stenzel (libero) oraz Połeć (1), Lipska (1), Rios, Żurawska (libero).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?