Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police - Rabita Baku 3:0. Wyważyły drzwi do Europy [zdjęcia]

(rk),(paz)
Aurea Cruz blokowana przez Anę Bjelica i Stefanę Veljković.
Aurea Cruz blokowana przez Anę Bjelica i Stefanę Veljković. Andrzej Szkocki
Siatkarki Chemika Police w efektowny sposób postawiły swój pierwszy krok w elitarnej Lidze Mistrzyń. W środowy wieczór w wypełnionej po brzegi hali Arena Szczecin pokonały 3:0 Rabitę Baku, która w poprzednim sezonie zajęła trzecie miejsce w tych rozgrywkach.
Chemik Police - Rabita Baku

Chemik Police - Rabita Baku

Chemik znakomicie radzi sobie w polskiej lidze, gdzie prowadzi w tabeli i wygrywa z kim chce i jak chce. Teraz mistrzynie Polski pokazały siłę na tle czołowego zespołu na kontynencie. Chemikowi nie przeszkodził gwiazdozbiór w kadrze rywalek, ani problemy w pierwszym secie.

Po raz pierwszy od ponad roku Chemik przystępował do spotkania w roli drużyny, która może sprawić niespodziankę. Policzanki w pierwszym secie miały spore problemy z własną zagrywką. Popełniły kilka błędów, a poprawnie przebity serwis nie sprawiał rywalkom większego problemu. Dziwić może również taktyka zagrywania w Bayaz Aliyevą, libero gości. Rabita dogrywała piłkę w okolice trzeciego metra, a przy tak skocznych skrzydłowych było to wystarczające. Siatkarki z Azerbejdżanu odskoczyły po kilku silnych zagrywkach Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty (11:16).

Impuls do odrobienia strat dała Anna Werblińska. Kapitan Chemika bardzo silnym serwisem zdobyła kilka oczek. Drużyna uwierzyła w zwycięstwo i wyrównała wynik do stanu 22:22. Wtedy w polu serwisowym stanęła Agnieszka Bednarek-Kasza, która trzema świetnymi szybującymi zagrywkami skończyła set (25:22).

W drugiej odsłonie Chemik był na fali. Pierwsza partia dała gospodyniom dużo pewności siebie. Świetnie tego dnia w zagrywce czuła się Werblińska. Po serii agresywnych serwisów gospodynie odskoczyły na cztery punkty (11:7). Wysoką skuteczność w ataku z krótkiej zachowywała Bednarek-Kasza. Środkowa potrafiła ominąć blok, ale i kiwnąć, kiedy sytuacja tego wymagała. Do tego dokładała trudny serwis. Odbiór rywalek znacznie się pogorszył (Aurea Cruz miała tylko 29 proc. pozytywnego odbioru, a przyjmowała siedem razy). Skrzydłowe musiały atakować z piłek sytuacyjnych, dlatego ich skuteczność znacznie spadła. Policzanki utrzymywały wysoki poziom, nie zanotowały żadnego przestoju i zwyciężyły 25:19.

Chemik utrzymywał świetny poziom odbioru. W drugiej partii żadna z zawodniczek nie zeszła poniżej 70 proc. pozytywnego przyjęcia! Podopieczne Giuseppe Cuccariniego prezentowały się bardzo pewnie. Już na początku trzeciego seta odskoczyły na cztery oczka, które udało się utrzymać do drugiej przerwy technicznej (16:12). Policzanki zagrały znakomite spotkanie, wygrały 3:0 i świetnie zainaugurowały rozgrywki Ligi Mistrzyń.

Chemik Police - Rabita Baku 3:0 (25:22, 25:19, 25:18)
Chemik: Werblińska, Glinka-Mogentale, Ognjenović, Bjelica, Bednarek-Kasza, Veljković, Zenik (l.) Jagieło.
Rabita: Mendoza, Krsmanović, Cruz, Ferretti, Akinradewo, Skowrońska-Dolata, Aliyeva(l.) oraz Horvath, Dixon, Rosell, Tomkom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński