Po małym tournee Chemik Police wraca do Azoty Areny, gdzie zagra trzy najbliższe mecze. Pierwszym przeciwnikiem zespołu Giuseppe Cuccariniego będzie PTPS Piła. Początek pojedynku dziś o 18.
Trener policzanek cieszył się po ostatnim zwycięstwie 3:0 z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Chemik poradził sobie bez problemu, choć dopiero w nocy przed meczem przyleciał do Polski ze Stambułu, gdzie przegrał z Eczacibasi. W zwycięstwie nie przeszkodziły podróż, rotacje w składzie i pierwsza porażka w sezonie doznana na tureckim parkiecie. Chemik umocnił się na pozycji lidera Orlen Ligi. Ma na koncie komplet 27 punktów.
Mistrzynie Polski są faworytem każdego meczu na krajowym podwórku i nie inaczej będzie w środę. PTPS Piła jest jednak w stanie zawiesić wysoko poprzeczkę. Rewelacja Orlen Ligi jest tylko dwa punkty za wiceliderem w tabeli, a od sześciu kolejek nie poniosła porażki. W tym czasie PTPS pokonał siatkarki Budowlanych Łódź i BKS Aluprof Bielsko-Biała, których potencjał ocenia się wyżej od pilanek.
PTPS nie ma w swoim składzie zawodniczek z głośnymi nazwiskami. Dużą rolę w poukładaniu zespołu przypisuje się Nicoli Vettoriemu - trenerowi z Włoch, który mieszka w Polsce od 13 lat i był asystentem Raula Lozano w sztabie męskiej reprezentacji Polski. Jedynym z jego mentorów był również Cuccarini.
Chemik wygrał trzy poprzednie spotkania z PTPS, co nie oznacza, że jest z tym przeciwnikiem nieomylny. W pierwszym sezonie mistrzowskim przegrał 0:3 w Wielkopolsce. Poza tym pilanki nie szykowały się jeszcze na Chemiczki w tak dobrej formie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?