Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police: Pomogły w awansie, lecz musiały odejść

Rafał Kuliga
Magdalena Soter (atakuje) przeszła z Chemika do AZS Kszo Ostrowiec Świętokrzyski.
Magdalena Soter (atakuje) przeszła z Chemika do AZS Kszo Ostrowiec Świętokrzyski.
Chemik Police dokonał latem spektakularnych transferów, ale przez to zespół musiało opuścić wiele zawodniczek.

Po ostatnim gwizdku poprzedniego sezonu cieszyły się wszystkie. Skakały, tańczyły, przeważnie w rytm ubiegłorocznego hitu zespołu Weekend. Jednak nie dla każdej awans do ekstraklasy okazał się sportowym sukcesem. Z Chemikiem rozstało się aż siedem siatkarek, które musiały zrobić miejsce dla bardziej utytułowanych koleżanek.

Grupę odchodzących można podzielić na dwie kategorie: zawodniczki z góry skazane na przegranie rywalizacji o miejsce w składzie z nowymi nabytkami oraz te, które teoretycznie mogłyby powalczyć miejsce w szóstce.

W grupie pierwszej na pewno była Agnieszka Rabka. Doświadczona rozgrywająca zakończyła karierę. Problemu również nie było z Anną Karpicz, która przenosi się do rezerw Chemika, gdzie będzie ogrywać się w drugiej lidze. Ekstraklasa to na tę chwilę za wysokie progi także dla Kingi Zielińskiej.

W drugiej grupie już tak łatwo nie było. Trener musiał zrezygnować z siatkarek, które wnosiły do drużyny pewną wartość, a czasem, na poziomie zaplecza ekstraklasy, były bardzo przydatne. Magdalena Soter to środkowa o dobrych warunkach fizycznych. Brakowało jej jednak szybkości i skuteczności w ataku. Od przyszłego sezonu zagra w AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Trener Mariusz Wiktorowicz nie widział również miejsca dla Izabeli Śliwy, młodej libero, która w końcówce sezonu zanotowała kilka świetnych występów. Śliwa przenosi się do Niemiec, gdzie zagra w VT Aurubis Hamburg.

Najtwardszy orzech do zgryzienia był w przypadkach Vesny Jovanović i Veroniki Hudimy. Serbka była bardzo skuteczna w ataku, szczególnie w fazie play off. Z kolei reprezentantka Francji to przebojowa przyjmująca, dająca bardzo dobre zmiany Joannie Mirek. Jovanović wróciła do swojego kraju i szuka zatrudnienia w rodzimej lidze, natomiast Hudima dołączyła do składu ektraklasowego PTPS Piła, w którym grała w sezonie 2011-2012.

Rozstania były potrzebne, jednak mało bolesne. W miejsce wspomnianych siatkarek do klubu zakontraktowano gwiazdy, mające zapewnić walkę o podium. Patrząc na kadrę Chemika, jest to jak najbardziej możliwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński