Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police pokrzepiony. Po 0:3 zwyciężył 3:0

(sz)
Andrzej Szkocki
Siatkarki Chemika Police wygrały 3:0 z Tauron MKS Dąbrowa Górnicza w 23. kolejce Orlen Ligi i są niepokonanymi liderkami.

W minionym tygodniu obie drużyny musiały przełknąć gorzkie rozczarowanie, ponieważ pożegnały się z Ligą Mistrzyń. Chemik Police przegrał ostatni mecz w fazie grupowej z Liu-Jo Nordmeccanica Modena i była to jego pierwsza od roku porażka 0:3. Tauron MKS Dąbrowa Górnicza został pokonany 2:3 przez Azerrail Baku.

Kibice wiązali większe oczekiwania z występem Chemika, ale we Włoszech rozczarował. Pytanie brzmiało, czy zareaguje sportową złością, czy będą jeszcze przeważać negatywne emocje po występie w Modenie.

Policzanki rozwiały wątpliwości i po kilku minutach walki, zaczęły rządzić niepodzielnie na boisku. Od stanu 8:8 Chemik wypracował przewagę potrzebną do wygrania seta 25:18. Zdobył 10 punktów, a w tym czasie Tauron MKS ledwie dwa.

Sygnał do ataku dała Katarzyna Zaroślińska, która spisała się lepiej niż strzelba rywalek Helena Horka. Zdobyła 19 „oczek”. Na łup atakującej Chemika złożyło się 13 skutecznych ataków, dwa bloki i cztery asy serwisowe.

Dobrze prezentowała się również Anna Werblińska, która w poprzednim meczu zastąpiła Malwinę Smarzek i została w szóstce Chemika. Miała blisko 50 procent pozytywnego przyjęcia i jeszcze wyższą skuteczność w ataku. Do kompletu dorzuciła niebezpieczne zagrywki.

Trener Jakub Głuszak był zadowolony ze swoich wyborów personalnych i nie musiał zmieniać ustawienia. Chemik wiedział, w którym momencie uciec również w drugim secie i wygrał ponownie 25:18.

Najbardziej zacięta była trzecia partia, w której sytuacja zmieniała się kilkakrotnie. Raz prowadził mistrz Polski, po chwili dla odmiany dąbrowianki. Huśtawka nastrojów trwała do końca. Najpierw Chemik obronił piłkę setową, a następnie spożytkował meczową. Ostatnie słowo powiedziała Jelena Blagojević, która zdobyła punkt na 26:24.

Wcześniej trener Głuszak zażądał dwóch przerw, by jego podopieczne wróciły do równowagi. Manewr zdał egzamin i drużyna pokrzepiła się wynikiem 3:0 po porażce 0:3.

Siatkarki Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza poprowadziła Magdalena Śliwa, która była w kadrze Chemika przez cztery sezony. W jego barwach zdobyła dwa z trzech mistrzostw Polski oraz trzy z pięciu pucharów. Po odejściu z Chemika była rozgrywającą w jeszcze ośmiu klubach, ale w żadnym nie grała nieprzerwanie dłużej niż w polickim.

Śliwa jest trenerem dąbrowianek od lutego. Zastąpiła na stanowisku Juana Manuela Serramalerę. Po porażce w Azoty Arenie ma bilans dwa zwycięstwa i tyle samo przegranych. Jakub Głuszak jest niepokonany na krajowym podwórku.

Chemik Police - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:18, 25:18, 26:24)
Chemik:
Wołosz, Blagojević, Werblińska, Veljković, Bednarek-Kasza, Zaroślińska, Krzos (l.) oraz Jagieło, Zenik (l.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński