Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police pokonany! Triumfatorki Ligi Mistrzyń były za silne

(sz)
Siatkarki Chemika mimo porażki wciąż liczą się w walce o awans z grupy.
Siatkarki Chemika mimo porażki wciąż liczą się w walce o awans z grupy. Andrzej Szkocki/archiwum
Pierwsza w sezonie porażka Chemika Police stała się faktem. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego przegrały 0:3 z Eczacibasi Stambuł w Lidze Mistrzyń.

Podstawowe siatkarki Chemika Police odpoczywały ponad tydzień, co było dla nich nową, korzystną sytuacją. Po meczu ligowym można było z dużym prawdopodobieństwem typować szóstkę na Stambuł, choć trener Cuccarini pozwolił sobie na małe zaskoczenie. Na rozegraniu rozpoczęła Izabela Bełcik, a nie Joanna Wołosz.

Chemik pokazał zęba w pierwszym secie, w którym odrobił stratę pięciu punktów i stoczył pełną długich wymian walkę. Na finiszu policzanki popełniły dwa proste błędy, a elementem, który szwankował w ich grze był atak. Eczacibasi wygrało partię 25:22 i rozpędziło się. Energii wystarczyło na drugiego seta, w którym Turczynki górowały pod każdym względem siatkarskiego rzemiosła i zatriumfowały 25:18.

Cuccarini uspokajał swoje zawodniczki, uśmiechał się i szukał rozwiązań. Przyjęcie wzmocniły Zenik oraz Jagieło, którego tego samego dnia otrzymały powołanie do reprezentacji Polski. Gra Chemika była spokojniejsza i trzeci set rozstrzygnął się dopiero na przewagi. Eczacibasi było ponownie lepsze i zwyciężyło 26:24 i całe spotkanie 3:0.

W drugim meczu grupy Chemika nie było niespodzianki. Pomi Casalmaggiore wykorzystało atut własnej hali i pokonało 3:0 Agel Prostejov. Po tej kolejce widać, że Czeszki nie będą liczyć się w grze o awans, a pozostałe trio będzie walczyć do końca. Chemik, Eczacibasi oraz Pomi mają obecnie po dwie wygrane na koncie.

Eczacibasi Stambuł - Chemik Police 3:0 (25:22, 25:18, 26:24)
Eczacibasi: Bosković, Kreklow, Larson-Burbach, Furst, Ozsoy, Poljak, Kuzubasioglu (l.) oraz Ozdemir.
Chemik: Montano, Bełcik, Veljković, Bednarek-Kasza, Werblińska, Havelkova, Maj-Erwardt (l.) oraz Kowalińska, Wołosz, Jagieło Zenik (l.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński