Rywal naszych siatkarek będzie ten sam, ale zmieni się hala i rozgrywki. Tym razem Chemik Police zagra w Szczecinie, a nie w Zawierciu i nie o Superpuchar Polski, a w ramach Orlen Ligi. Poprzedni mecz siatkarek Giuseppe Cuccariniego z Atomem Trefl Sopot był popisem jednego zespołu.
Policzanki wygrały gładko 3:0 i szybko mogły świętować zdobycie pierwszego trofeum w sezonie. Rywalki przyznały, że stanowiły tego dnia wyłącznie tło. Teraz chcą zaprezentować się lepiej i wysłać sygnał, że faktycznie będą mocnym konkurentem m. in. dla policzanek w tym sezonie.
Po wspomnianym meczu kibice spodziewali się więcej emocji. Atom Trefl Sopot zastosował taktykę polowania zagrywką na Helenę Havelkovą. Czeszka nic sobie z tego nie zrobiła i nie dość, że była najlepiej punktującą siatkarką, to jeszcze najlepiej przyjmowała. Można przypuszczać, że wicemistrz Polski wymyśli inny plan na dzisiejsze starcie.
Obie drużyny zagrają trzeci mecz w ciągu tygodnia. Jest to solidna dawka siatkówki, choć z drugiej strony warto pamiętać, że dotychczasowe spotkania Chemika i Atomu nie trwały długo. Wszystkie skończyły się już po trzech setach.
Trener policzanek, Giuseppe Cuccarini, nie ukrywa, że walce o punkty, towarzyszy proces budowania zespołu. Mimo nietypowego okresu przygotowań, Włoch może być zadowolony z tego, co widzi na boisku. Na inaugurację Orlen Ligi, w niedzielę, jego podopieczne pokonały 3:0 Pałac Bydgoszcz. W żadnej partii rywalki nie przekroczyły bariery 20 punktów.
- Pierwsze mecze gra się zawsze ciężko, dlatego cieszyłyśmy się ze zwycięstwa z Pałacem - zaznacza kapitan Chemika, Aleksandra Jagieło. - Momentami dobrze funkcjonował nasz blok, każda z nas mogła zaprezentować się kibicom. Zaraz po meczu rozpoczęłyśmy misję Atom, by dobrze przygotować się do boju z trudnym przeciwnikiem. Musimy podejść do niego w pełni skoncentrowane.
Także w weekend siatkarki Atomu Trefl Sopot poprawiły sobie samopoczucie i pokonały na inaugurację Orlen Ligi Developers SkyRes Rzeszów 3:0. Wybornie zaprezentowała się Maret Balkenstein- Grothues, której akurat poprzedni mecz z Chemikiem nie wyszedł. Atomówki były lepsze od rywalek w zagrywce, ataku i przyjęciu. To może zwiastować, że w środę Chemik będzie mieć trudniejsze zadanie.
Początek meczu w Azoty Arenie dziś o godzinie 18. Transmisja w Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?