Chemik pnie się do góry. Police zasługują na nowy stadion [ZDJĘCIA, WIDEO]

Chemik potrzebuje nowego obiektu już od wielu lat. Przymiarki do przebudowy obecnego były już ponad dziesięć lat temu. Jesienią poprzedniego roku wreszcie władze gminy oficjalnie poinformowały o modernizacji stadionu.

Przebudowa ma się zakończyć najpóźniej za pięć lat, a koszt obiektu to około 25 milionów złotych. Pojemność nowego stadionu to prawie trzy tysiące miejsc dla kibiców, a w projekcie są także nowe boiska treningowe. Plany ładne, ale jak na razie obiekt dalej pozostaje w starym kształcie.

- Decyzje decyzjami, a cała procedura musi trochę potrwać - mówi Waldemar Echaust, dyrektor OSiR w Policach. - Wybór wykonawcy, projektanta do tego zadania. Ten proces właśnie trwa. Jest ostatni etap uzgodnień w Polskim Związku Piłki Nożnej z Komisją ds. Licencji Klubowych. Staramy się, by ten obiekt odpowiadał wymogom drugoligowej rzeczywistości. Myślę, że projektanci złożyli już do starostwa w Policach prośbę o uzyskanie zgody na budowę. A kiedy budowa ruszy, to już jest pytanie do władz miasta, czyli do burmistrza.

Chemik w finale Pucharu Polski pokonał Kotwicę Kołobrzeg 3:2 i zgarnął trofeum, 40 tysięcy złotych i prawo gry w Pucharze Polski w fazie centralnej przyszłego sezonu. Do tego sukcesu Chemik dołożył kolejny, równie ważny. Pewnie uzyskał awans do III ligi i wrócił na miejsce, z którego kilka lat temu został zdegradowany do klasy okręgowej. Przyczyną były kłopoty sportowe, ale głównie te finansowe. Obecnie to już przeszłość, która nauczyła budować klub na mocnych podstawach, z silnym partnerem (Grupa Azoty), który miejmy nadzieję bardziej zaangażuje się w klub, zwłaszcza po ostatnim bardzo udanym sezonie.

- Ten postęp sportowy Chemika napędza nas do działania - dodaje dyrektor Echaust. - Teraz ten obiekt musimy dostosować do warunków trzecioligowych, zgodnie z wytycznymi Komisji ds. Licencji Klubowych. Wiemy już, że to bez nakładów finansowych się nie obędzie. Z drugiej strony, jeżeli mamy położyć kilkaset tysięcy złotych, milion, czy półtora miliona złotych na modernizację tego obiektu, to może poczekajmy, by zrobić tę infrastrukturę raz i porządnie. I nie wracać już do tego - zaznacza dyrektor OSiR w Policach.

- Miasto, takie jak Police, 40-tysięczne, taka gmina, zasługuje na stadion. Nie mówimy tu o nie wiadomo jakich obiektach, ale choćby takich pokroju Kotwicy Kołobrzeg, np. o pojemności pięć tysięcy miejsc - dodaje Łukasz Borger, trener Chemika, jeden z autorów ostatnich sukcesów drużyny. - Ten klub na to zasługuje. Mamy przecież swoją historię. Są projekty przebudowy w powijakach, ale nie znam szczegółów. Wiem natomiast, że ten obiekt powinien tu powstać.

Zdaniem prezesa ZZPN
Jan Bednarek, prezes ZZPN, wiceprezes PZPN
- Prowadzimy rozmowy w sprawie nowego stadionu. Ja także jestem włączony w pomoc w projektowaniu obiektu. Liczmy, że już za kilka lat, może nawet za dwa, trzy lata, powstanie tu ładny obiekt, podobny jak w Kołobrzegu i cieszyłbym się, gdyby w naszym regionie kilka takich powstało też w innych miejscach. Jako Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej jesteśmy ubodzy w infrastrukturę sportową, a przede wszystkim nie mamy gdzie rozgrywać ciekawych meczów, m.in. reprezentacji do lat 20 czy do lat 21. Potrzebujemy tych obiektów, bo reprezentacje, czy to młodzieżowe, czy dorosłe omijają zachodniopomorskie. Cieszę się, że rozpoczęła się budowa stadionu Pogoni Szczecin. Duma Pomorza wreszcie będzie miała obiekt na miarę naszych czasów. Liczę także, że te mniejsze miejscowości, jak Police, dołączą do tego trendu. Piłka nożna to biznes, który przyciąga kibiców, zawodników, daje możliwość rozwoju młodzieży.