Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik mistrz! Finałowej serii jeszcze nigdy nie przegrał. Teraz jest czas na świętowanie

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Zespół Chemika podczas ceremonii wręczania medali i pucharu za mistrzostwo Polski
Zespół Chemika podczas ceremonii wręczania medali i pucharu za mistrzostwo Polski Andrzej Szkocki
Siatkówka. Grupa Azoty Chemik Police ma za sobą wyboisty sezon, ale najważniejsze, że zakończony sukcesem. Za chwilę trzeba będzie myśleć już o nowych rozgrywkach.

Po zakończeniu poprzednich rozgrywek było jasne, że policki klub opuści Ferhat Akbas. Turecki szkoleniowiec dwukrotnie sięgnął z Chemikiem po mistrzostwo Polski, zdobywał też Puchar Polski i awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń. Dodatkowo - wprowadzał dobrą atmosferę do ekipy.

Klub długo kazał czekać na informację, kto przyjdzie za Akbasa. Ostatecznie wybór padł na Jacka Nawrockiego, który akurat rozstawał się z reprezentacją Polski. To było duże zaskoczenie, bo Nawrocki poróżnił się z wieloma kadrowiczkami i nie miał wielkich sukcesów. Z Chemikiem miał powalczyć o obronę krajowych pucharów oraz dobrze powalczyć w LM. Chemik Nawrockiego nie przekonywał: z Ligą Mistrzyń pożegnał się po fazie grupowej, przegrał PP, a szansa na wygraną w Tauron Lidze uciekała.

W ostatnich chwili Chemik rozstał się z Nawrockim, a szansę dostał Marek Mierzwiński. Teraz już wiemy, że to był strzał w „10”. Chemik wygrał mistrzostwo, a finałową serię zakończył w trzech meczach. - Jestem przeszczęśliwy - mówił Mierzwiński. - Jestem też chyba pierwszym trenerem z Polski, który wygrał rozgrywki II ligi, I ligi, a także ekstraklasy. W dodatku wygrywałem na plaży, jak i w hali.

Mierzwiński nie miał łatwej roli. W rundzie zasadniczej musiał ścigać Developres Rzeszów, by uzyskać atut boiska w play-offach, nie mógł liczyć na wzmocnienia kadrowe, a jeszcze zmagał się z osłabieniami. Niespodziewanie z Polic uciekła Amerykanka Dani Drews, a w pierwszym meczu finału kontuzji doznała podstawowa rozgrywająca Marlena Kowalewska. Nic więc dziwnego, że trudno sobie wyobrazić Chemika w następnym sezonie bez Marka Mierzwińskiego. - Rozmawiamy, a ja jestem gotowy na kolejne wyzwania - wyjaśnia trener.

Przed Chemikiem czas świętowania, ale też czas kadrowych decyzji.

Z końcem sezonu kontrakty większości siatkarek dobiegły końca - m.in. kapitan drużyny Jovany Brakocević-Canzian. - W tym momencie niczego nie można przesądzać. Będziemy rozmawiać o mojej przyszłości - stwierdziła serbska atakująca.

Cele na nowy sezon będą te same - obrona mistrzostwa, Puchar Polski i dobra gra w LM. Klub ma ważną umowę sponsorską z głównym partnerem, więc jest zabezpieczony na kolejny sezon.

Azoty Chemik Police mistrzem Polski po raz 10!

Zobacz ceremonię medalową w Tauron Lidze. Chemik mistrzem [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński