Stargardzianin postanowił zostać sam na noc w ogrodowej altance. To okazało się dla niego tragiczne w skutkach. Mężczyznę zabił czad.
Stargardzcy strażacy dostali zawiadomienie w minioną niedzielę po godzinie 10. O tragedii poinformowało Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
- Starszy mężczyzna rozpalił ognisko w metalowej beczce - poinformował Głos dyżurny Powiatowej Straży Pożarnej w Stargardzie. - Niestety, jak dojechaliśmy na miejsce, mężczyzna już nie żył. Zwłoki były w altance.
Do zdarzenia doszło na ogrodach działkowych przy ulicy Spokojnej. 65-letni mężczyzna grillował w metalowej beczce. Niestety przy zamkniętych oknie i drzwiach. Podczas przygotowywania sobie kolacji zasnął. Nad ranem w altance jego zwłoki znalazła żona. Zabił go czad.
- Niedawno przeszedł na emeryturę. Nie zdążył się nią jednak nacieszyć - mówią jego znajomi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?