Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcemy im pomóc

Paweł Słomkowski, 14 września 2004 r.
Uczniowie Gimnazjum nr 5 są poruszeni tragedią w Osetii. Chcą zorganizować pomoc.
Uczniowie Gimnazjum nr 5 są poruszeni tragedią w Osetii. Chcą zorganizować pomoc. Marcin Bielecki
Uczniowie Gimnazjum nr 5 w Szczecinie są wstrząśnięci krwawymi wydarzeniami w rosyjskiej szkole w Osetii. Organizują właśnie pomoc dla poszkodowanych w zamachu.

Większość z nich o ataku terrorystów na szkołę w Osetii dowiedziało się z telewizji. Właśnie wrócili ze szkoły do domu. Wszystkie stacje telewizyjne i radiowe mówiły o tragedii. Szok i niedowierzanie - takie słowa padają najczęściej na pytanie o pierwsze wrażenia.

Chwila ciszy

- To mogło zdarzyć się w każdej szkole, a szkoła powinna wiązać się z bezpieczeństwem a nie strachem - mówi Tomek Grynfelder.
Dyskusje na przerwach, ale też na lekcjach z pedagogami i nauczycielami były gorące.

- Dorośli wciągnęli dzieci do swojej wojny. To nie fair - twierdzi Julita Świerczyńska.

- Świat zaczął się zmieniać, codziennie są nowe zamachy i ofiary - dodaje Radosław Szestuwicki.

W poniedziałek, kiedy było już wiadomo, że atak na szkołę skończył się śmiercią wielu dzieci, szkoły w Polsce rozpoczęły lekcje minutą ciszy. Tego dnia uczniowie pierwszych klas Gimnazjum nr 5 wyjeżdżali na obóz integracyjny.

- To, co się wtedy stało, było niesamowite - wspomina Celina Bąk, dyrektor gimnazjum. - Kiedy minęła minuta ciszy i mieliśmy się rozejść, oni dalej stali, a na ich twarzach widać było smutek. Nie wiedzieli czy powinni wyjeżdżać na ten obóz i wielkim wahaniem zaczęli zabierać swoje bagaże.

Trzeba pomóc

Temat terroryzmu był poruszany na lekcjach języka polskiego. Za każdym razem kończyło się nawiązaniem do tragicznych wydarzeń w rosyjskiej szkole. Nauczyciele byli zadziwieni dojrzałością sądów swoich wychowanków.

Gimnazjaliści sami wystąpili z inicjatywą, że chcą pomóc pokrzywdzonym uczniom z Osetii. Pomysłów mają wiele.

- Nie chcemy organizować kolejnej zbiórki pieniędzy do puszek - mówi Radek Szestuwicki. - Chcielibyśmy, żeby w tę akcję zaangażowali się nie tylko uczniowie, ale całe osiedle.

Dlatego uznali, że najwłaściwszą formą akcji będzie festyn, podczas którego odbywać się będą konkursy, licytacje, sprzedaż prac plastycznych, loteria fantowa. Samorząd szkolny zastanawia się jak to wszystko zorganizować, żeby efekt był jak najlepszy. Do końca tego tygodnia powinny zapaść decyzje. Festyn przewidziano na koniec września.

Specjalne wydanie gazetki

Redakcja szkolnej gazetki przygotowuje specjalne wydanie pisma. Dwie strony poświęcone będą atakowi terrorystycznemu. Ten numer wydany zostanie w zwiększonym nakładzie.]

- Gazetkę będziemy sprzedawać wśród uczniów i na zebraniach z rodzicami - mówi Aleksandra Żulińska z redakcji pisma.

Dorośli - nie przeszkadzać

- Ich postawa jest naprawdę budująca - ocenia dyrektor szkoły. - Najciekawsze, że nie idą na łatwiznę. Chcą wykazać się działaniem i pracą. I nie są to wcale najlepsi uczniowie, a wielu z nich to łobuzy. Jestem zszokowana ich pomysłowością.

Młodzież podkreśla, że chce wszystko zrobić samodzielnie.

- Rozmawialiśmy z nauczycielami i rodzicami. Ale to bardziej nasza inicjatywa. Od dorosłych oczekujemy tylko wsparcia i rady - podkreślają.

Rację przyznaje im dyrektor Bąk.

- My, dorośli, często blokujemy dobre działania młodych. Mówimy, że u nas też są duże potrzeby, że w szkole wiele brakuje. Ale takiego myślenia nie możemy narzucać uczniom. Ich nie obchodzi, że sala wymaga remontu. Mówią, że mogą zaczekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński