A wszystko to tuż przed wyborami samorządowymi, w których starosta i prezes MPGK wystartują. Obaj panowie zapewniają, że te przedsięwzięcia nie mają nic wspólnego z wyborami.
Starosta Krzysztof Ciach w listopadowych wyborach reprezentować będzie stargardzką lewicę. Ubiegać się będzie o stanowisko prezydenta Stargardu i o mandat radnego powiatu. Prezes MPGK Mirosław Keller z listy Prawa i Sprawiedliwości będzie też chciał zostać radnym powiatowym.
Krytykują
Polityczni przeciwnicy starosty i prezesa MPGK krytykują ich. Uważają, że przygotowanie tuż przed wyborami broszury z nazwiskiem Krzysztofa Ciacha na pierwszej stronie i zaproszenia do podzielenia się opiniami na temat funkcjonowania miejskiej spółki z umieszczonym na nim w widocznym miejscu nazwiskiem prezesa tej firmy, jest częścią kampanii wyborczej.
- Jak ktoś chce się z dobrej strony pokazywać przed mieszkańcami, to niech to robi za swoje pieniądze - uważa Wojciech Kwiatkowski, kandydat Ligi Polskich Rodzin na stanowisko prezydenta Stargardu. - Starosta się chwali osiągnięciami, a stargardzkie drogi w jakim są stanie, każdy widzi. Coś zaczęto z nimi robić dopiero przed samymi wyborami. A jeżeli chodzi o ankiety MPGK, to jakoś nie pamiętam żeby w czasie kilku ostatnich lat coś takiego zostało dla mieszkańców przygotowane.
- Oczywiście, że takie działania to jest kampania wyborcza i to za publiczne pieniądze - mówi Aleksander Buwelski, przewodniczący stargardzkiej Platformy Obywatelskiej.
Nie chodzi o wybory?
Zarówno starosta, jak i prezes MPGK zapewniają, że ich przedsięwzięcia nie mają nic wspólnego ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi i ich startem w nich.
- Kampania wyborcza nie ma nic wspólnego z działalnością spółki - można przeczytać w odpowiedzi MPGK na nasze zapytanie na ten temat. - Każdy obywatel ma prawo w wolnych i demokratycznych wyborach (po spełnieniu określonych warunków) ubiegać się o mandat radnego i nie ma znaczenia jego miejsce pracy, poglądy itp. Potrzeba pozyskania uwag społecznych w zakresie badania jakości świadczonych usług w bieżącym roku związana jest z opracowaniem nowej strategii spółki. W latach poprzednich spółka nie planowała takich ankiet, ponieważ obecna strategia spółki kończy się na roku 2006 i przeprowadzanie badań byłoby niecelowe.
A jak sprawę widzi stargardzkie starostwo?
- Ulotka została opracowana i wykonana na zlecenie zarządu powiatu stargardzkiego, jako materiał informacyjny dotyczący mijającej kadencji samorządu powiatowego - napisał w odpowiedzi na nasze zapytanie Sławomir W. Makowski, rzecznik stargardzkiego starostwa. - Samorząd ma obowiązek informować obywateli o swoich działaniach, stąd insert ulotki do gazet lokalnych. Związek z wyborami samorządowymi jest taki, że podsumowania kadencji dokonuje się zazwyczaj pod jej koniec, czyli przed wyborami.
Koszt produkcji 10 tysięcy sztuk broszury starostwa to 4900 zł plus vat. Do tego doszły koszty umieszczenia ulotek w gazetach. MPGK nie ma jeszcze policzonych kosztów.
- Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie określić kosztów związanych z akcją dostarczania naszym odbiorcom ankiet - odpowiada MPGK. - Związane jest to z liczbą przesyłek powrotnych, co stanowić będzie podstawę do rozliczania należności.
Teraz prezydent
Jeszcze przed wyborami samorządowymi, do mieszkańców Stargardu trafić mają ulotki obecnego prezydenta miasta Sławomira Pajora, który z listy PiS-u ubiegać się będzie o kolejną kadencję na tym stanowisku. Za pieniądze z miejskiej kasy przygotowywana jest broszura, w której prezydent pochwali się swoimi sukcesami. Sławomir Pajor nie widzi nic złego w tym, że stargardzianie otrzymają ją tuż przed wyborczym głosowaniem.
- Nie będzie to broszura, a "Raport z Realizacji Kierunków Działania Prezydenta Miasta za lata 2002-2006", dokument urzędowy podsumowujący efekty pracy prezydenta i rady miejskiej - mówi Zdzisław Rygiel, rzecznik prezydenta Stargardu. - Nie ma w tym działaniu niczego dziwnego, tym bardziej, iż nie jest to pierwszy tego rodzaju dokument przygotowany dla mieszkańców. Prezydent Pajor od początku swojej kadencji realizuje zasadę bezpośredniego informowania mieszkańców o efektach swojej i współpracowników pracy. Przypomnę, że przy okazji organizacji większości z dziesięciu bezpośrednich spotkań prezydenta Pajora z mieszkańcami przygotowywano podobne informatory. Do mieszkańców trafiały bezpośrednio podczas spotkań bądź przesyłane były pocztą. Obecne Raporty dostarczone zostaną przez gońców i pocztę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?