Chcą przenieść Pomnik Wdzięczności z placu Żołnierza

A kiedyś ramię w ramię Polacy i Rosjanie szli wspólną drogą od Lenino do Berlina. Razem.

Tak na dobranoc. Mam nadzieję że nie dożyję tego aby kiedyś dowiedzieć się że Ukraińcy zniszczyli pomnik Mickiewicza albo inny stojący we Lwowie jako pomniki polskich okupantów tamtych ziem. Mam też nadzieję że Polacy wygrają z Ukrainą mecz finałowy ME 2012 rozgrywany na trybunach stadionu imieniem bohatera narodowego Ukrainy Stefana Bandery, co tak bardzo kochał Polaków, może nawet lepiej niż Stalin.
Spokojnej nocy i miłych snów

No tak, w końcu myśmy pozostawili pomniki "okupanta" w Szczecinie w spokoju...

Tak na dobranoc. Mam nadzieję że nie dożyję tego aby kiedyś dowiedzieć się że Ukraińcy zniszczyli pomnik Mickiewicza albo inny stojący we Lwowie jako pomniki polskich okupantów tamtych ziem. Mam też nadzieję że Polacy wygrają z Ukrainą mecz finałowy ME 2012 rozgrywany na trybunach stadionu imieniem bohatera narodowego Ukrainy Stefana Bandery, co tak bardzo kochał Polaków, może nawet lepiej niż Stalin.
Spokojnej nocy i miłych snów

Zgredzie, naprawdę wierzysz, że w 1945 Sowietom zależało na dobrobycie Polaków, na powiększeniu granic Polski? Można być aż tak łatwowiernym?

Napisałem przecież że Polska mogła być tylko do granic zachodnich z 1939 roku i do Buga na wschodzie, a repatrianci od razu na Syberię. A nas by dzisiaj nie było. Stalin miał chwile słabości, a może tylko kaprys, tutaj mogło być NRD, albo taka enklawa jak Królewiec. Czy ja coś pisałem o dobrobycie? Szaber na tych terenach był gigantyczny zarówno przez Rosjan jak i przez "przedsiębiorczych" Polaków a mimo tego starczało dla wszystkich co tutaj przybywali. Półgębkiem się mówi że wartość gospodarcza ziem zachodnich i północnych była 10-cio (!!!) krotnie większa niż wartość ziem utraconych. Aż biedny premier Anglii się martwił czy "polska gęś się tym nie udławi". Zapytaj się starych ludzi jak im się mieszka w murowanych willach poniemieckich (zwykli ludzie tez takie mieli nie tylko członkowie PZPR), czy może lepiej im było w chatynkach Żydowskich na wschodzie. Polecam rocznik statystyczny RP ze spisem powszechnym z 1931 roku. Tam pisze ile było Polski w Polsce na wschodzie.

Umieram z ciekawości, z kim ustawisz w jednym szeregu tych, co je przenoszą... Analogicznie do przenoszenia, hitlerowcy powninni robić remanent w bibliotece, a to już nic złego.

W Berlinie w miejscu, gdzie niegdyś palono nieprawe książki jest dziś wmurowana w plac szklana szyba, przez którą widać znajdujące się pod płytą placu puste regały. Nie miałbym nic przeciwko takiemu pomnikowi w Szczecinie. Głównie dlatego, że nie byłoby go widać.

Czytam i odczuwam jakby komentarze były pisane przez "obywateli" pochodzących ze wschodu. Państwo chyba poczuwają sie do swoich korzeni. Nie da sie ukryć, że Szczecin był jednym z terenów objętych masowym zasiedleniem przez akcję "Wisła"...Ja jako mieszkaniec Szczecina i rdzenny Polak pochodzący z Wielkopolski odczuwam odrazę do czynów jakie wyczyniała armia gwałcicieli, grabieżców i zwyrodnialców. Nie mam ochoty patrzeć na pomnik stawiany przez władzę sterowaną odgórnie ze Związku Radzieckiego.

Jeżeli Państwo odczuwają sentyment do swoich rodzinnych wschodnich terenów to proszę wrócić na swoje ziemie

Pozdrawiam

Takie pisanie, jak i innych tu wypowiadających się, świadczy o poplątaniu z pomieszaniem, a przede wszystkim o braku wiedzy, która jest zastępowana pseudoideologią tworzoną przez niedouczonych małolatów. Jedni piszą, że mieszkańcy Szczecina pochodzą ze wschodnich obszarów obecnej Polski, inni twierdzą, że pochodzą nawet zza Uralu. To co? Szczecin został zasiedlony przez Ukraińców czy przez Rosjan zza Uralu? Jeżeli zza Uralu, to byli polscy repatrianci, którzy znaleźli się tam nie z własnej woli. A do Polski przyjechali tutaj, na zachód, bo na swoje dawne miejsce wrócić nie mogli. Akcja "Wisła" miała na celu zlikwidowanie zaplecza dla band UPA, które nawet po wojnie mordowały Polaków.
Gwałciciele, grabieżcy i zwyrodnialcy? W każdej armii tacy się zdarzają. W większości byli to prości, zwykli ludzie, którym kazano umierać za ojczyznę, Stalina i jakąś "Polszę". Nienawiść do Niemców hitlerowskich łączyła Polaków i Rosjan, stali się sprzymierzeńcami, choć na pewno nie zapomnieli 17 września 1939. Inne były relacje Polaków z Rosjanami po wojnie. Kto nie zna tych czasów, niech się nie wypowiada.
Pomnik przy pl. Żołnierza Polskiego jest świadectwem historii i tam powinien pozostać. Ci, co burzą pomniki, ustawiają się w jednym szeregu z tymi co palili książki.

Najlepiej w tym miejscu postawcie pomnik kaczyńskiego - będzie super

poczekaj aż pisiory wygrają wybory

- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego.

Pomnik powinien być przeniesiony na cmentarz. Jest brzydki i szpeci miasto. Gloryfikuje Armię Czerwoną, który pod pozorem tzw. 'wyzwolenia' niosła Polsce pół wieku biedy i niewoli. Tę samą Armię Czerwoną, która kilka miesięcy wcześniej z rozkazu Stalina biernie obserwowała rzeź Warszawy...

Może trochę historii, bo u niektórych z nauką na poziomie szkoły podstawowej jest jakby na bakier....

Zgredzie, naprawdę wierzysz, że w 1945 Sowietom zależało na dobrobycie Polaków, na powiększeniu granic Polski? Można być aż tak łatwowiernym?

Następny idiotyczny pomysł! Zamknięty wlot/wylot ulicy a teraz jeszcze przenosiny pomnika. Jak można tak marnować publiczne pieniądze i paraliżować miasto???

A najlepiej postawić pomnik Hansa Klossa i Maxa Otto von Stirlitza bo tak naprawdę to oni wygrali tą wojnę :-D

Noooo, pomogli im trochę Czterej Pancerni i sabaka suka Szarik :-)

Może trochę historii, bo u niektórych z nauką na poziomie szkoły podstawowej jest jakby na bakier. Prawdą jest że to Rosyjscy żołnierze szli 17 września i mordowali Polaków, prawdą jest że wywozili ich na Syberię gdzie padali jak muchy podczas mrozu, ale prawda też jest taka że rosyjscy żołnierze zdobywali dla Polski Szczecin i okolice, gdzie teraz mieszkamy. Robili to bo taki mieli rozkaz, tak samo jak Polscy żołnierze zajmowali Zaolzie, uczestniczą teraz w Iraku czy Afganistanie. Czy wszyscy z nich są mordercami, tak samo i nasi żołnierze też? chyba nie.
To nie jest pomnik mordercom z 1939 roku, bo oni najprawdopodobniej nie przeżyli pierwszych dwóch lat wojny z Niemcami z 1941 roku, to jest pomnik dla tysięcy tych co szli zdobywać Szczecin dla Polski, nie wiedząc nawet gdzie i komu on po wojnie przypadnie. Mogli żyć, gdyby Stalin zatrzymał swoje wojska na Bugu - tam gdzie była słynna linia Curzona, tak naprawdę to zaproponowana Rosji przez...... Anglików jako etniczna granica Polski. A nas mogłoby nie być ani w Szczecinie, ani gdzie indziej, bo lokomotywie tak naprawdę obojętne było gdzie pociągnęłaby wagony z Polakami w 1946 roku, czy z Kresów na Zachód i do Szczecina, czy z Kresów na Syberię. Wierzcie mi - nikt z Zachodu nawet nie szczeknąłby za Polakami, tak jak nic nie zrobiono w 1943 roku po odkryciu grobów. Gdyby nie Żukow notabene straszliwy dowódca nie oszczędzający swoich żołnierzy nie byłoby Polskiego Szczecina, to on "załatwił" ze Stalinem taki przebieg granicy, alianci wcale nie byli tym zainteresowani. Dlatego Polski Szczecin jest dopiero od lipca 1945, a nie od 25 kwietnia 1945.

Biedronkę powinni tam postawić...

Moge sie założyć ze w 99,9% ci co są przeciwni pomnikowi to mieszkają poza szczecinem i jak zapytać ich gdzie on jest to pewno by nie wiedzieł ale mu przeszkadza ze on tam jest ja sie urodziłem w szczecinie i mi on nie przeszkadza już bardziej przeszkadzają co chwile powstające nowe supermarkety a nie pomnik co jest tak od X lat

POZDRAWIAM

Pomnik Tuska powinni postawić