Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą mieć atomową elektrownię

Andrzej Kordylasiński
– Głosowałam na "tak”, bo ważne jest, by mieszkańcy mieli pracę – mówi Barbara Bohum. – To ważne zwłaszcza dla przyszłości młodzieży – dodaje mąż pani Barbary, Kazimierz Bohum.
– Głosowałam na "tak”, bo ważne jest, by mieszkańcy mieli pracę – mówi Barbara Bohum. – To ważne zwłaszcza dla przyszłości młodzieży – dodaje mąż pani Barbary, Kazimierz Bohum. Andrzej Kordylasiński
Kogo nie spytać przed lokalami wyborczymi, to wszyscy byli "za". Mieszkańcy wypowiadali się wczoraj w referendum na temat powstania w gminie Gryfino elektrowni atomowej.

Niewielu mieszkańców na to referendum przyszło. Do godz. 14 frekwencja wynosiła 5,6 proc. Słabo wypadła promocja głosowania, gdyż wiele osób nawet nie wiedziało, że istnieje możliwość wypowiedzenia się w kwestii czy pod Gryfinem ma stanąć elektrownia atomowa wraz z całą infrastrukturą. Przekaz informacyjny był mizerny i nie odniósł zaplanowanego skutku. A postawiony problem nie jest błahy. Inicjator referendum - radny Paweł Nikitiński uważa jednak, że Gryfino to jedna z najlepszych lokalizacji w całej Polsce, a gdyby odrzucić kryteria czysto polityczne, czyli położenie przy granicy, możliwe, że najlepsza.

Tuż przed głosowaniem pojawili się przeciwnicy referendum.

- Pieniądze zostały wydane, a wynik referendum i tak nie będzie miał żadnego znaczenia - uważa znowu Henryk Piłat, burmistrz Gryfina, który poczatkowo popierał ideę referendum.

Jednak projekt uchwały o referendum przygotował opozycyjny klub Gryfińskiej Inicjatywy Samorządowej Mieczysława Sawaryna. Opozycja zarzuca teraz burmistrzowi, że choć jest odpowiedzialny za kampanię, to bojkotował jej przebieg, przeznaczając na nią tylko 5 tys. zł.

Referendum było wynikiem obaw Gryfina o przyszłość Elektrowni Dolna Odra, która od ponad 30 lat stanowi ekonomiczny fundament gminy. Stało się to po tym jak Polska Grupa Energetyczna zamierza wygaszać elektrownię Dolna Odra.

- Niezależnie od wyniku, to referendum spowoduje cały szereg kolejnych działań związków zawodowych i przedstawicieli samorządu. Będą wystąpienia do rządu, PGE oraz akcji protestacyjnych, jeśli plany inwestycyjne dotyczące elektrowni Dolna Odra w Nowym Czarnowie nie zostaną sprecyzowane - mówi Mieczysław Sawaryn, przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie.

Wcześniej Gryfino było na rządowej liście ewentualnych lokalizacji, ale obecnie nie jest brane pod uwagę. Mieszkańcy chcą zwrócić uwagę na to, jak ważnym zakładem pracy jest elektrownia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński