Wpierw trzeba jednak wykonać plany inwestycji i zdobyć pieniądze na jej realizację. Koszt to około 1 mln złotych. W Pyrzycach liczą, że w przedsięwzięciu pomoże Unia Europejska.
Jest szansa, że budowa tężni przyciągnie do Pyrzyc poważnych inwestorów.
- Uzdrowisko niesie za sobą całe zaplecze - przekonuje Artur Marcinkiewicz, szef rady miejskiej. - To ośrodki wypoczynkowe, uzdrowiskowe, hotele, może szpital, a także moc turystów, szczególnie zza Odry. Niemcy mieliby tu bliżej niż np. do Kołobrzegu czy Połczyna Zdroju. Tężnia to dla biednego regionu borykającego się z wysokim bezrobociem wielka szansa.
Pomysł samorządowców popierają lekarze.
- Unoszące się opary ze źródeł wód solankowych działają leczniczo przy schorzeniach np. górnych dróg oddechowych, tarczycy, u dzieci z astmą, a także w schorzeniach dermatologicznych skóry. Utworzy się specyficzny mikroklimat, zbliżony do morskiego, bogaty w jod i inne mikroelementy - przekonują medycy.
Pyrzyce przy realizacji pomysłu zamierzają współpracować z partnerskim miastem Bad Sulze (Niemcy), gdzie tężnia istniała w niedalekiej przeszłości, ale strawił ją pożar. Samorząd nie wyklucza, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z zamierzeniami, to w Pyrzycach powstaną kolejne takie budowle.
***
Działanie tężni polega na rozpyleniu w powietrzu solanki pochodzącej z głębi ziemi. Kuracjusze wchłaniają minerały tak poprzez skórę jak i przez błony śluzowe górnych dróg oddechowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?