19 stycznia Sąd Rejonowy w Toruniu postanowił, że cukrownia w Kluczewie została przyłączona do Krajowej Spółki Cukrowej. Plantatorzy i pracownicy cukrowni są temu niechętni.
- Mamy obawy, chcemy przystąpić do KSC, ale na rozsądnych warunkach i zgodnie z przepisami prawa - mówi Andrzej Hatłas z Komitetu Strajkowego, do którego należą plantatorzy i pracownicy cukrowni. - Oczekujemy, że skarb państwa wyda wreszcie należne pracownikom i plantatorom akcje.
Jeden z członków Rady Nadzorczej zaskarżył wyrok toruńskiego sądu.
- Dopóki wyrok się nie uprawomocni wysłannicy KSC nie mają prawa zarządzać cukrownią jako że jest nadal odrębnym podmiotem wpisanym do Krajowego Rejestru Sądowego - mówi Andrzej Hatłas.
We wtorek nowi zarządzający weszli jednak na teren cukrowni. Komitet Strajkowy wezwał na miejsce policję, powiadomił prokuraturę, wysłał pisma do ministra skarbu i ministra rolnictwa.
- Kluczewo nie jest już samodzielną spółką akcyjną, ale należy do KSC - twierdzi Łukasz Wróblewski, rzecznik prasowy koncernu "Polski Cukier". - To, co podnoszą plantatorzy to sprawy czysto techniczne związane z procedurami sądowymi. Postanowienie sądu nie jest prawomocne, podlega zaskarżeniu. Decyzję podejmie sąd, a do tego czasu wszyscy powinniśmy spokojnie zaczekać.
Komitet Strajkowy nie chce jednak czekać. Już we wtorek część plantatorów chciała zablokować bramę cukrowni. Wczoraj zorganizowano małą pikietę. Na terenie zakładu miało dojść do spotkania Komitetu Strajkowego, ale część plantatorów nie została wpuszczona.
- To normalne procedury bezpieczeństwa - wyjaśnia Łukasz Wróblewski. - Plantatorzy nie mieli przepustek, więc nie mogli wejść na teren cukrowni.
- Przypuszczamy, że pracownicy są zastraszani, obawiają się o swoje miejsca pracy - mówi Andrzej Hatłas. - Niechętnie z nami rozmawiają i uchylają się od podjęcia istotnych decyzji.
Wczoraj wieczorem Komitet Strajkowy miał podjąć decyzję co robić dalej. Być może dziś zorganizują blokadę cukrowni albo przebiegającej obok drogi.
- Zadeklarowaliśmy chęć spotkania z plantatorami, ale propozycja została odrzucona - mówi Łukasz Wróblewski. - Mamy nadzieję, że do rozmów jednak dojdzie. A jeśli chodzi o przyszłość cukrowni "Kluczewo" ja bym był spokojny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?