Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chamskie parkowanie na al. Wojska Polskiego

mdr
internauta
Otrzymaliśmy od czytelnika na [email protected] następujący sygnał: ten samochód blokował przejazd i wyjazd samochodom na alei Wojska Polskiego 68 ponad 35 minut. Dzwoniłem na policję, ale niestety nie doczekałem się przyjazdu patrolu.

Sprawdziliśmy, dlaczego policja nie reagowała.

- Często jesteśmy tak obciążeni zgłoszeniami, że nie możemy od razu wysłać patrolu - mówi oficer dyżurny. - Gdy mamy do wyboru zdarzenie związane z przestępstwem, wypadkiem, kolizją, interwencją domową i zastawianie wjazdu lub wyjazdy, ta ostatnia nie jest priorytetem. Lepiej dzwonić do Straży Miejskiej.

Zadzwoniliśmy.

- Z pewnością tak, lepiej od razu do nas zadzwonić - przyznaje Joanna Wojtach, rzecznik prasowy szczecińskiej Straży Miejskiej. - Na bezpłatny numer 986.

Okazuje się, że w przypadku takich nieodpowiedzialnych kierowców strażnicy w pierwszej kolejności ustalają w szczecińskim systemie ich dane, a następnie próbują się z nimi skontaktować. Gdy jednak kierowca pochodzi spoza Szczecina, powstaje problem. SM zgłasza pytanie o personalia do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców i czeka na odpowiedź. Ta zaś najczęściej przychodzi dopiero po jednym dniu.

- Gdy musimy czekać, pozostaje odwiezienie samochodu na lawecie na parking strzeżony - wyjaśnia Joanna Wojtach. - Staramy się jednak nie "wpędzać" kierowców w koszta, choć są do nas pretensję, że od razu nie wywodzimy wszystkich pojazdów.

Kierowca blokujący wjazd i wyjazd może liczyć na mandat, a czasami tylko na upomnienie. W przypadku, gdy nie można go szybko znaleźć, strażnicy zawsze stosują blokady. O ile samochód stoi na chodniku lub na na zakazie zatrzymywania się, powinien liczyć się z tym, ze zdjęcie blokady kosztować go będzie 100 zł. O ile zostawił samochód na przejściu dla pieszych, kwota rośnie do 300 zł.

Dodajmy, że od listopada strażnicy zintensyfikowali działania, jak nigdy dotąd. Założyli około 700 blokad, tj. tyle, ile normalnie w ciągu 3 miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński