Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny wody i ścieków ostro w górę w Świnoujściu

Anna Miszczyk
www.sxc.hu
Nie będzie już dopłat z budżetu do ceny wody i ścieków. Tak zadecydowali na ostatniej sesji radni ze Świnoujścia. Dla mieszkańców oznacza to podwyżki. W przyszłym roku - o 15, a w dwóch kolejnych latach o 6 procent.

Projekt uchwały o polityce miasta, dotyczącej kształtowania taryf za wodę i ścieki część radnych zobaczyła dopiero na sesji.

- Przy tak ważnej uchwale dostajemy ją za pięć dwunasta - oburzał się Wiesław Góreczny, radny PO. - Większość radnych dostała ją teraz na stół. Takie materiały powinniśmy otrzymywać wcześniej.

Radni musieli teraz szybko zadecydować, czy miasto nadal będzie dopłacać do cen wody i ścieków, co oznacza, że mieszkańcy będą płacili mniej, niż powinni. Zdaniem prezydenta Janusza Żmurkiewicza, czas już z dotowaniem skończyć.

W 2003 r., kiedy zaczęły obowiązywać przepisy, że cena wody i ścieków powinna w pełni pokrywać koszty ich produkcji, miasto wprowadziło dopłatę do cen. Gdyby tego nie zrobiono, opłaty za wodę i ścieki byłyby dla mieszkańców szokiem.

Zdaniem Wiesława Górecznego, ten szok czeka świnoujścian teraz.

- Gdyby przez lata nie zaniechano podwyżek wody, nie byłoby takiej kuracji szokowej - mówił radny.
Według założeń Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, w przyszłym roku cena wody i ścieków będzie o 15 procent wyższa. W 2014 roku - wzrośnie o 6 procent, tak samo w roku kolejnym. Ale dopiero w 2015 roku zniknie dotacja z budżetu. W tym roku do ZWiK wpłynie jeszcze 2 mln 149 tys. zł, w 2013 roku - 1 mln zł, a 2014 r.

- 400 tys. zł. W 2015 roku mieszkańcy zapłacą już całą kwotę z własnej kieszeni. Metr sześcienny wody ma wtedy kosztować 4,45 zł, a ścieków - 4,62 zł. Ustalono tak jednak przy założeniu, że stopa inflacji po 2012 roku będzie wynosiła 3 procent i utrzyma się na dotychczasowym poziomie sprzedaż wody i odbiór ścieków. Podwyżki mogą jednak spowodować, że mieszkańcy zaczną wodę oszczędzać.

- W tych założeniach nie uwzględniono w ogóle, że ilość pobieranej przez mieszkańców wody maleje - mówił Wiesław Góreczny.- Tak jak i tego, że ubywa mieszkańców Świnoujścia.

Zdaniem Janusza Żmurkiewicza, prezydenta Świnoujścia, nie można mieć pretensji, że - kiedy była taka możliwość- nie podnoszono cen wody i ścieków, a dokładało się do nich miasto.

- Jakby tak dalej można było robić, to byśmy tak robili - mówił na sesji prezydent.- Mamy dylemat: albo dopłacać do wody dla wszystkich (dla bogatych i biednych), albo te pieniądze, które przeznaczamy do ZWiK-u, dać na opiekę społeczną, żłobki, przedszkola. Ja nie chcę, by mnie miasto dotowało. Mnie stać na zapłacenie za wodę i ścieki.

Uchwałę podjęto jednogłośnie (obecnych było 16 radnych)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński