W Szczecinie mediana ceny za metr kwadratowy mieszkania wynosi w tej chwili 6740 zł. To aż o 7,2 procenta więcej niż w styczniu 2020 roku, kiedy mieszkania w Szczecinie były tańsze o około 500 zł za metr kwadratowy. Tak duży wzrost cen mieszkań od stycznia tego roku zanotowały tylko takie miasta jak Lublin, Kraków i Łódź.
ZOBACZ TEŻ:
Szczecin też dość wysoko utrzymuje się na liście miast z wysokimi cenami za metr kwadratowy mieszkania. Wyprzedził już takie miasta jak Katowice, Bydgoszcz czy Łódź. Nadal jednak najwięcej trzeba zapłacić za metr kwadratowy mieszkania w Warszawie – ponad 10,8 tys. zł, Gdańsku – ponad 9,8 tys. zł, Wrocławiu i Gdyni – ponad 8,3 tys. zł.
- Wynika z tego, że pandemia tylko nieznacznie ostudziła nastroje na rynku nieruchomości – mówi Jarosław Sadowski z Expandera i dodaje: - Zamiast przepowiadanych spadków cen nastąpiło jedynie spowolnienie tempa wzrostu. Według NBP w 2019 r. ceny transakcyjne średnio wzrosły o 11 proc.
- Wszystko wskazuje na to, że w tym roku tempo wzrostu wyniesie ok. 6 proc. – twierdzi Antoni Bubiel z Rentier.io. - Wynika to z zaskakująco dobrych danych w III kwartale i najnowszych dostępnych dotyczących cen ofertowych.
WIDEO: W Polsce tanieją mieszkania
W listopadzie ceny w internetowych ogłoszeniach niemal wszędzie były wyższe niż na początku roku. Aż w 9 z 15 miastach osiągnęły rekordowo wysoki poziom.
- Oczywiście dane na temat cen transakcyjnych mogą okazać się nieco gorsze – dodaje Sadowski. – Ale wszystko wskazuje na to, że w zdecydowanej większości miast w IV kwartale będą one wyższe niż przed rokiem.
Poza tym na rynku ogłoszeniowym pojawiła się niespotykanie duża liczba ogłoszeń sprzedaży mieszkań i to z rynku wtórnego. Niemal codziennie na najpopularniejszych portalach pojawia się nie kilka (jak to było przed pandemią) a kilkadziesiąt, a nawet kilkaset nowych ogłoszeń tych co chcą się pozbyć swoich mieszkań.
Jak informuje Expander z powodu obaw o utratę pracy, często zmian samych umów o pracę, a także w związku z niepewnością „jutra” oraz przez zaostrzenie wymogów w bankach, zdecydowanie mniej kredytów zaciągnęli „zwykli” Polacy. Liczba kredytów wypłaconych od stycznia do listopada była o 20 tysięcy niższa niż przed rokiem i o 11 tysięcy niższa niż 2 lata temu.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?