Centrum bioodpadów pod Policami. Mieszkańcy nie chcą kompostowni

Zaniepokojeni są mieszkańcy nie tylko Leśna Górnego, ale również Pilchowa, Siedlic, Starego Leśna i Tanowa. Wysłali wniosek do Władysława Diakuna, burmistrza Polic

- Mieszkańcy Leśna Górnego nie wyrażają zgody na powstanie kompostowni w ich miejscowości, a tym samym na znaczne pogorszenie jakości życia, spowodowane uciążliwą działalnością tego typu zakładu, pod żadnymi warunkami - czytamy w liście do burmistrza.

W maju tego roku Zakład Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów ze Szczecina, policki Trans-Net oraz spółka Remondis Szczecin podpisały list intencyjny w sprawie gospodarowania bioodpadów. Instalacja powstanie w Leśnie Górnym. Według ostrożnych szacunków przetarg na budowę mógłby zostać ogłoszony w przyszłym roku, a budowa mogłaby potrwać około półtora roku, a więc instalacja mogłaby ruszyć w 2024 roku.

- Szacowaliśmy pierwszą przymiarkę kosztów budowy tej instalacji rok temu. Wtedy to wychodziło niespełna 50 milionów złotych. Wszyscy wiemy, jak wyglądają ruchy cenowe na rynku, szczególnie tym budowlanym, więc na dzień dzisiejszy to już nieaktualne – tłumaczy Ronald Laska, prezes Remondis Szczecin. - Naprawdę w momencie kiedy będzie gotowa dokumentacja, pozwolenie na budowę, wtedy zostanie ogłoszony przetarg i wtedy będziemy szacować koszty.

Na budowę instalacji nie zgadzają się mieszkańcy podpolickich miejscowości. Zdaniem autorów listu takie inwestycje powinny być planowane z dala od siedzib ludzkich, tak aby nie stwarzać zagrożenia. Nie chodzi tylko o uciążliwość zapachową, ale również obecność robactwa, gryzoni, możliwość skażenia wody i ziemi. Do 23 czerwca zbierane są podpisy pod wnioskiem do burmistrza Polic, a można je składać w sklepie spożywczym „KOMOS” Romana Czyża przy ul. Leśnej. Być może wątpliwości mieszkańców rozwieje spotkanie na sesji Rady Miejskiej w Policach, która jest zaplanowana na 28 czerwca, wtedy ma się odbyć prezentacja dotycząca Policko - Szczecińskiego Centrum Bioodpadów.

Dodajmy, że obawy mieszkańców mogą być w części uzasadnione. Podobna instalacja do kompostowania działa pod Bydgoszczą i nie jest to najlepsze sąsiedztwo. Mieszkańcy Siernieczka i okolic czują ogromny smród z instalacji spółki Remondis. Domagają się rozwiązania ich problemów, choć niektórzy są już zrezygnowani niemal 10-letnią walką o poprawę jakości powietrza na swoim osiedlu.

Jak zapewnia firma kłopoty znikną, gdy zostanie zhermetyzowana kompostowania - główne źródło zgłaszanego przez mieszkańców problemu uciążliwych zapachów. Następnie modernizacja obejmie stację segregacji.