Pogoń Szczecin do fazy półfinałowej rozgrywek wprowadziła dwa zespoły: juniorów młodszych (do lat 17) i trampkarzy starszych (do lat 15). Podczas ostatniego weekendu rozegrano pierwsze spotkania, które o niczym nie przesądziły.
Juniorzy byli bliżej zwycięstwa, choć grali w Kielcach. Korona skupiła się na defensywie, a mimo dużej przewagi Portowcy nie potrafili objąć prowadzenia. Skończyło się bezbramkowym remisem.
- Rewanż u nas, więc jesteśmy faworytem. Musimy być jednak bardzo ostrożni - mówił Andrzej Tychowski, trener juniorów Pogoni.
Fakt: każde zwycięstwo i bramkowy remis będzie premiował Koronę. Kielczanie w grupie tylko w meczach wyjazdowych zanotowali 3 zwycięstwa, 3 porażki i remis. Stosunek bramek 13:6. Bilans Pogoni na swoim terenie pozwala na optymizm: 5 zwycięstw, 1 remis i 1 porażka.
Mecz Pogoni z Koroną rozpocznie się o godz. 12 na jednym z bocznych boisk przy ul. Twardowskiego.
Godzinę wcześniej o finał powalczą w Lubinie trampkarze Pogoni, kierowani przez trenera Piotra Łęczyńskiego.
- Zagłębie jest mocne w defensywie, my w ofensywie - mówił przed rywalizacją szkoleniowiec.
Pierwszy mecz to potwierdził. Skończyło się remisem 2:2, a to lubinianie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie po kontrach. Siłą i chęciami Portowcy doprowadzali do remisu. W środę też muszą atakować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?