Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cel ten sam

sap
Policcy piłkarze podczas ćwiczeń w silowni. Na pierwszym planie Piotr Uss.
Policcy piłkarze podczas ćwiczeń w silowni. Na pierwszym planie Piotr Uss. Marcin Bielecki.
Awans do II ligi. Taki cel postawili sobie działacze, sztab szkoleniowy i piłkarze trzecioligowego Klubu Piłkarskiego Police. Dawny Chemik od wielu lat balansuje pomiędzy obiema klasami rozgrywkowymi. Tym razem pobyt w III lidze trwa już czwarty sezon, choć co roku do awansu brakuje niewiele.

W sezonie 2001/02 w klubie wszystko wydaje się być poukładane. Przed sezonem, dzieki sponsorom i władzom Polic, zapewniono wzmocnienia. KPP udanie wystartował w lidze, choć potem przyszła chwilowa zadyszka, co dymisją przypłacił trener Zbigniew Kropidłowski. Jego następca - znany szczeciński szkoleniowiec Jan Jucha utrzymał zespół w czołówce (drugie miejsce), a teraz przygotowuje do rundy rewanżowej.
- Na razie trenujemy na własnych obiektach - mówi szkoleniowiec Polic. - Tradycyjnie, jak wiekszość klubów: siłownia, boisko i hala. W styczniu nie preferuję spotkań kontrolnych.
30 stycznia policzanie wyjeżdżają na obóz przygotowawczy do Świeradowa Zdroju, gdzie będą budować kondycję w Górach Izerskich.
- O ile pozwolą nam na to warunki pogodowe i będziemy mieli do dyspozycji boisko, to zagramy mecze kontrolne z okolicznymi zespołami. Być może uda się także załatwić jakąś grę kontrolną w drodze powrotnej - dodaje Jucha.
W lutym KP Police czekają pojedynki sparingowe z Pogonią Szczecin, Lechem Poznań, Piastem Choszczno, Zorzą Dobrzany, Błekitnymi Stargard i Kotwicą Kołobrzeg.
- Trzecia liga startuje dopiero 17 marca - zaznacza Jucha. - Ale sparować będziemy praktycznie tylko do 3 marca, bo wtedy rozgrywki rozpoczynają czwartoligowcy.
Zdaniem szkoleniowca walka o awans będzie bardzo wyrównana. Pierwsze tygodnie powinny wyłonić kluby, które będą się liczyć w rywalizacji o II ligę.
- Analizowałem terminarz. Nie jest najgorszy. Narzekać też nie mogą nasi rywale w Gwardii Koszalin. Nadal trzeba się obawiać Aluminium Konin i Floty Świnoujście - mówi Jucha. - Dużą rolę odegrywać będzie dyspozycja dnia, czyli aktualna forma w dniu meczu.
Do rundy wiosennej policzanie przystąpią bez wzmocnień. Do składu doszło kilku zawodników z drugiego zespołu i z juniorów: Gunia, Rachwalski i Lasko. Jest też Hanuszkiewicz z Iny Goleniów. W Policach nie ma za to bramkarza Kijewskiego, który przygotowuje się indywidualnie z rodzinnych Polkowicach. Nadal pozostaje jednak pierwszym bramkarzem Polic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński