Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CBA w warszawskim ratuszu, w tle afera policka - 7.10.2020

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
CBA
CBA weszło do warszawskiego ratusza w poszukiwaniu łapówki o której dowiedziało się przy okazji afery polickiej. Nie oznacza to jednak, że sprawa ma związek z "Policami".

Funkcjonariusze Delegatury CBA w Szczecinie na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie przeprowadzili przeszukania w kilku miejscach w województwie mazowieckim i wielkopolskim, w tym w miejscach zamieszkania byłego funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, byłego funkcjonariusza policji, przedsiębiorcy, a także w Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

- Czynności wykonano w ramach śledztwa Prokuratury Regionalnej w Szczecinie dotyczącego podejrzenia wręczenia łapówek w zamian za ujawnienie tajemnicy służbowej. Sprawa jest wynikiem uzyskania materiału dowodowego w ramach śledztwa dotyczącego działania na szkodę Zakładów Chemicznych Police S.A. - poinformował w środę Temistokles Brodowski z CBA.

ZOBACZ TEŻ:

Nikt nie został zatrzymany, a zgromadzony przez agentów CBA materiał dowodowy zostanie poddany analizie, czy wystarczy na postawienie zarzutów.

Gdy cztery lata temu śledztwo w aferze polickiej wystartowało, sporo osób zamieszanych w tą sprawę było podsłuchiwanych. To normalna procedura w takich sytuacjach. Oprócz dowodów na istnienie samej afery polickiej CBA i prokuratura uzyskali dużo materiału w innych sprawach. To tysiące godzin nagrań, które trzeba odsłuchać. W efekcie natrafiono na wątki, które z aferą policka nie mają bezpośrednio nic wspólnego, ale mogą być przestępstwami.

Dlatego co jakiś czas prokuratura i CBA dokonują przeszukań w różnych miejscach. W sierpniu w taki sposób przeszukano dom burmistrza Polic, urząd miejski w Szczecinie i wiele innych.

Na razie w żadnej z tych pobocznych spraw nikomu nie przedstawiono zrzutów. w aferze polickiej zarzuty ma już kilkadziesiąt osób. Według prokuratury Wyłudzali z ZCH Police miliony złotych np. kupując spółkę zależną po zawyżonej cenie.

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Sprawa ZCH Police. Podejrzani są na wolności. Co dalej?

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński